Dziękuję za odwiedziny i dobre słowo. Tematyka też zgoła inna od pewnego tekstu, gdzie tragedia wylewała się strumieniami. Wszystkiego dobrego dla Ciebie.
"Przewodził mu, Wojciech." - w jakim celu zastosowałeś przecinek?
"Niedługo potem podpalono chaty właścicielki ziemskich." - chyba jakaś literówka zdaje się
"palące się barykady, zestrzeliwane dzieci i gwałcone kobiety," - jeśli dzieci zestrzeliwane, to warto dodać z czego są zestrzeliwane, bo stwierdzenie trochę dziwnie brzmi
"Z czasem rewolucja przemieniła się w publiczne egzekucje. Sprzeciwiałem się temu. Próbowałem dać temu wyraz. Wojciech stwierdził wprost.
"Nie możesz iść za tłumem. To byłoby wbrew rewolucji".
"Rewolucji, której podstawą jest tłum?" " - mały mam dylemat... Czy Wojciech stwierdził wprost do: "Z czasem rewolucja przemieniła się w publiczne egzekucje. Sprzeciwiałem się temu. Próbowałem dać temu wyraz." czy ""Nie możesz iść za tłumem. To byłoby wbrew rewolucji".
"Rewolucji, której podstawą jest tłum?" ", ale wtedy warto użyć odpowiedniego znaku interpunkcyjnego, by rozwiać wątpliwości.
Tekst spoko, chociaż odnoszę wrażenie, że składa się z fragmentów, wyjętych z jakiejś większej całości.
Dzięki za pochylenie się nad tekstem i wyłapanie drobnych nieścisłości. Tak, sam tekst jest częścią większego dramatu scenicznego nad którym pracowałem. Cieszę się, że przypadł do gustu. Pozdrawiam :)
Muszę przyznać, że pisać potrafisz. A co najważniejsze, poruszasz ciekawe wątki - raz życie w wiejskiej osadzie, innym razem, jak tutaj, rewolucję. I choć wolałbym przeczytać dramat (jak napisałeś wyżej), opowiadanie też jest przednie. Gratuluję.
Dziękuję za odwiedziny i wiele miłych słów. Sam dramat jest przygotowywany dla innego celu, choć z pewnością jakiś inny tu opublikuję. Może też zajrzysz. Pozdrawiam :)
Bardzo dobrze uchwyciłeś sentencję zrywów rewolucyjnych. ,,Biedotą, która wkrótce po rewolucji stanie się parlamentem i koło się zamyka". Dokładnie tak działały ruchy rewolucyjne, czy to w greckich polis czy to w carskiej Rosji. Niemniej glownym powodem rewolucji zawsze jest chęć zmiany na lepsze. A jak to pisał Z. Czachór: ,,Lepsze to najwiekszy wróg dobrego".
Komentarze (12)
"Niedługo potem podpalono chaty właścicielki ziemskich." - chyba jakaś literówka zdaje się
"palące się barykady, zestrzeliwane dzieci i gwałcone kobiety," - jeśli dzieci zestrzeliwane, to warto dodać z czego są zestrzeliwane, bo stwierdzenie trochę dziwnie brzmi
"Z czasem rewolucja przemieniła się w publiczne egzekucje. Sprzeciwiałem się temu. Próbowałem dać temu wyraz. Wojciech stwierdził wprost.
"Nie możesz iść za tłumem. To byłoby wbrew rewolucji".
"Rewolucji, której podstawą jest tłum?" " - mały mam dylemat... Czy Wojciech stwierdził wprost do: "Z czasem rewolucja przemieniła się w publiczne egzekucje. Sprzeciwiałem się temu. Próbowałem dać temu wyraz." czy ""Nie możesz iść za tłumem. To byłoby wbrew rewolucji".
"Rewolucji, której podstawą jest tłum?" ", ale wtedy warto użyć odpowiedniego znaku interpunkcyjnego, by rozwiać wątpliwości.
Tekst spoko, chociaż odnoszę wrażenie, że składa się z fragmentów, wyjętych z jakiejś większej całości.
Pozdrawiam.
5.0 😉
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania