Grafka🫠
No jasna cholera z Tobą... zastanawiałam się - 'jak wejść' - 'nie wchodząc nachalnie' w literki, bo ślizgać się po nich AbSoLuTnIe nie można.
Górka odpowiednia, ale dla sanek trochę za stroma/chociaż uwielbiam reakcję trzewii - ten efekt przy szybkim stromym zjeżdżaniu = taką specyficzną turbulencję.
Cudne te Twoje literki... odbieram je tym najdłuższym z nerwów - współczulnym.
Hej ... do szuflady. Tutaj wydaje mi się, że pani po prostu mylnie interpretuje ten wiersz, jako smutny wywołujący współczucie... bo jeżeli... Jeżeli Ona pisze, że jest jej nie dobrze, że cierpi, a później, że nie wyobrażam sobie wyjścia z tego stanu, to ona nie pisze tego na poważnie, tylko żartobliwie, ironicznie, ze stosunkiem jakimś takim żartobliwym do tematu i do samej siebie. W związku z tym twierdze, że jest to wiersz optymistyczny, żartobliwy, wesoły z akcentami humorystycznymi.
Czytam, z komentarzy poniżej, że nie trzeba współczuć, bo to i tamto... więc skoro tak jest, to wystarczy, że potrafisz zjechać ze stromej górki z szybkością, która blokuje oddech... i więcej nie trzeba, tym bardziej że powroty na stromą górkę świadczą o coraz lepszym poznawaniu terenu i przyzwyczajeniu do spadania z wiatrem we włosach...
Graf podoba mi się to, że potrafiłaś w takim nie komforcie odnaleźć dla siebie strefę komfortu. Ale, też wyczuwam, że ta nie chęć do zmiany, może być powodowana przez strach przed nieznanym. A nie przez pewność tego, w co wierzysz. Czyżby Abraham, ojciec nasz, nie wskazał Ci siostro drogi, składając syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym?
Grafomanka Jestem po przeciwnej stronie barykady polityczno-filozoficznej, ponadto nie znam interpunkcji oraz wyszukanych słów. Czuję niekontrolowany impuls by zamieścić zjadliwy, przepełniony niechęcią komentarz.
Komentarze (13)
No jasna cholera z Tobą... zastanawiałam się - 'jak wejść' - 'nie wchodząc nachalnie' w literki, bo ślizgać się po nich AbSoLuTnIe nie można.
Górka odpowiednia, ale dla sanek trochę za stroma/chociaż uwielbiam reakcję trzewii - ten efekt przy szybkim stromym zjeżdżaniu = taką specyficzną turbulencję.
Cudne te Twoje literki... odbieram je tym najdłuższym z nerwów - współczulnym.
Śpij spokojnie.
A witam, witam.
Odebrałam tak, a nie inaczej... poczekam, co/i czy w ogóle/ odpisze Grafka.
Miłego dnia.
Dziękuję, Szufladko, za komentarz
warto na świat życie
patrzeć po swojemu
nawet gdy będzie ułomne
będzie nasze
da radość
nie ukryjemy się
zawsze nas odnajdzie
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Odpozdrawiam i również życzę miłego dnia...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania