Poprzednie częściW ciszy wieczornej w blasku gwiazd

W ciszy nocy gwiazdy migocą

W ciszy nocy gwiazdy migocą,

Na niebie czarna chmurka wciąż krąży.

Białe płatki śniegu spadają,

Na drzewach zimowych gałęziach się chowają.

 

Podążam śladem zimowego wiatru,

Stopy wbijam w pióropusze białego puchu.

Burza cisza na ziemi zapanowała,

Magia śniegu całkowicie mnie opanowała.

 

Kropli deszczu nie ma już nigdy,

Tylko białe kryształki tańczą na wietrze.

Moje serce w radosnym uczuciu płonie,

Wśród tej zimowej białej imperii.

 

Spójrz, jak węża mieni się droga,

Jak ogień w oczach pochodnie snują.

Mroźny oddech na policzkach czuję,

A duch miły mnie rozkołysuje.

 

To zima swoje ciepło przynosi,

Choć mówią, że jest zimno i lodowato.

Przyjemne uczucie ogarnia dłonie,

Pod kocem chłodno nie zgrzewam się tak samo.

 

Więc witaj, zimowa królowo,

Twoje rękawice ciepło ofiaruję.

I w tym wierszu moją wdzięczność wyznam,

Bo Ty w sercu mego zimna nie zostawiasz.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania