---

---

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (73)

  • Pasja 22.01.2020
    Ładnie ukazałaś nów, nową drogę do pełni. Ubywanie i przybywanie. Jakie kroki podejmiesz w nowiu, jakie postawisz sobie zadania, to będzie cel twojej wędrówki. Moim zdaniem namalowałaś przemijanie. W cyklu Księżyca po pełni znowu następuje nów. W naszej wędrówce energii wciąż ubywa.

    Pozdrawiam i miłego dnia
  • Tjeri 22.01.2020
    Dziękuję, Pasjo za odwiedziny i podzielenie się przemyśleniami
  • Jacom JacaM 22.01.2020
    krzyczysz
    nie patrzą w oczy
    jakby można zarazić się pustką
    to tylko hologram - mówią

    przebłyski rozżarzają źrenice strachem
    jesteś przez jedną chwilę

    cichniesz

    w ostatnim cyklu ubywasz
    dzień po dniu

    po mojemu ;-)
  • Tjeri 22.01.2020
    Dzięki JJ. Na pewno coś zmienię, bo to świeże, ale wersyfikację nieco "prozatorską" lubię.
  • Puchacz 22.01.2020
    Czy nie masz wrażenia nadmierności czasowników, Sowo?
    Bo są w każdym wersie.
  • Tjeri 22.01.2020
    Ano racja. Na pewno tu jeszcze pogrzebię. Dzięki.
  • Tjeri 22.01.2020
    Albo i zostawię... Nie wiem. :)) To wiersz "wyrzutowy". Takie czasami muszą zostać jakie są.
  • Puchacz 22.01.2020
    Masz cudowną stabilność :)
  • Tjeri 22.01.2020
    :) znaczy?
  • Tjeri 22.01.2020
    Aaa, zajarzylam! No tak... Cała ja :)))
  • Tjeri 22.01.2020
    Wiesz, po prostu przeanalizowałam możliwe zmiany i nie pasi mi to, że jakbym nie kombinowała, to zanika "proza" (wiem, że to głupio brzmi). Chodzi mi o to, że opowieść miała być w zasadzie bez środków poetyckich. Takie "zwykłe" słowa. Jak sobie próbuje wstawić w miejsce czasownika np. rzeczownik, to jakiś dramatyzm w formę się wkrada. A tego dość w treści. Ale może coś mi się jeszcze wyświetli.
  • Puchacz 22.01.2020
    Tjeri Pani... wasze to dzieło i wola wasza :)
  • Tjeri 22.01.2020
    Puchacz wim. Głośno myślę. Wiesz, że forma jest dla mnie ważna.
  • Puchacz 22.01.2020
    Tjeri Styl Twój akurat dobrze znam, więc nie spodziewałem się jakiś spektakularnych zmian.
    Boć może dwa czasowniki najbardziej rzucające się w oczy, bo występujące samoistnie, dało by się zamienić na "krzyk" i "cisza".
  • Tjeri 22.01.2020
    Puchacz i tak właśnie kombinowałam. Efekt nie bardzo mi leży. Może to kwestia do opatrzenia, jeszcze pomyślę.
  • Puchacz 22.01.2020
    Tjeri cmok :)))
  • Tjeri 22.01.2020
    Sama "cisza" mnie mniej razi, może to choć zmienię.
  • Puchacz 22.01.2020
    Tjeri A mnie to krzyczenie brzmi zbyt histerycznie.
  • Tjeri 22.01.2020
    Puchacz ha. No to muszę pzemyśleć.
    W sumie, opisana scena miała cechy histerii, choć, jak powiedziałam, nie chcę podbijać dramatyzmu.
    Jednak "krzyk" nie wskazuje która strona krzyczy.
  • Tjeri 22.01.2020
    *przemyśleć
  • JamCi 22.01.2020
    Ubywanie. Jak chemioterapia. Tak mi się skojarzyło. Pozdrawiam.
  • Tjeri 22.01.2020
    Dziękuję JamCi. Myślę, że ubywać można na różne sposoby. Chemioterapia też jak najbardziej pasuje.
  • JamCi 22.01.2020
    Tjeri tak. Na takie mniej spektakularne i po cichu też.
  • Puchacz 22.01.2020
    To zmień na "cisza".
    Ubędzie jeden i to z końcówką "sz".
  • Tjeri 22.01.2020
    Może tak?

    "nie patrzą ci w oczy
    jakby można było zarazić się pustką
    to tylko hologram - mówią

    krótkie przebłyski rozżarzają źrenice strachem
    wtedy przez jedną chwilę jesteś

    cisza
    w ostatnim cyklu ubywasz dzień po dniu"

    Czy stracenie dwóch czasowników robi w ogóle różnicę?
  • Puchacz 22.01.2020
    Dla mnie zdecydowanie lepiej.
  • Tjeri 22.01.2020
    Puchacz dzięki. To zmienię. Z oporami wprawdzie (bo "krzyczysz") to bardzo konkretna scena, nie jakieś wydumane słowo. Ale wierzę, że dla kogoś z boku opowieść się nie zmienia. Spasiba!
  • Puchacz 22.01.2020
    Sorry, ale to krzyczysz jest histeryczne i jakoś z tą rozdartą gębą Muncha się narzuca.
  • Tjeri 22.01.2020
    Bo tak właśnie wyglądało. :(
  • Enchanteuse 22.01.2020
    Sowo droga, jak zwykle pięknie. To wciąż nie mój styl, taki minimalizm, ale nie sposób nie dostrzec kunsztu.
    I ta reakcja na krytykę - spokojna, wyważona. Dla mnie jesteś prawdziwą damą na tym portalu.
    Pozdrowki :)
  • Tjeri 22.01.2020
    Enchanteuse, ślicznie dziękuję! Cieplej mi się zrobiło :).
  • Enchanteuse 22.01.2020
    Tjeri i słusznie :)
  • Puchacz 22.01.2020
    Tylko wysokie kapelusze musi nosić, bo szału nie ma na suwmiarce :)))
  • Tjeri 22.01.2020
    Jakbyś widział jakaś pasującą fedorę w wersji damskiej, to ja chętnie...
  • Puchacz 22.01.2020
    Tjeri Fedora?! :)
    Chyba przedłużony cylinder Marleny Dietrich :)))
  • Tjeri 22.01.2020
    Puchacz nieeeee
  • Enchanteuse 22.01.2020
    Tjeri i do tego koronkowe rękawiczki ;)
  • Tjeri 22.01.2020
    Enchanteuse dobrze, że nie lateksowe :))))
  • Enchanteuse 22.01.2020
    Tjeri xD
  • Puchacz 22.01.2020
    Zapomniałem już tytułu filmu jak jara w tej cygarniczce i wystawia boskie nogi spod tego fraka.
    Nie bądź wiśnia, Sowo :)
  • Tjeri 22.01.2020
    "Maroko"?
  • Puchacz 22.01.2020
    Tjeri Chiba tak.
    To był występ w jakiejś knajpie.
    I ten cylinder...
  • Artbook 22.01.2020
    Ten wiersz skojarzył mi się z samotnością - takie pierwsze wrażenie...
    Tekst w moim stylu, krótki, ale z głębszymi wstawkami ;-)
    Dobry i zwięzły. Pozwalana chwilę refleksji.
    Pozdrawiam! :-)
  • Tjeri 22.01.2020
    Dziękuję, Artbook! Niewątpliwie samotność w chorobie jest dojmująca.
  • betti 22.01.2020
    Dla mnie, to wiersz o starości i chorobach z nią związanych, jakby zaniki pamięci i krótkie przebłyski. Przeczytałam, że początkowo był jeszcze krzyk, w sumie uzasadniony, bo wszystko co przeraża nas w nas, budzi sprzeciw. Najgorsze jest to zamknięcie się na ludzi, na rzeczywistość. Cisza.

    Dobry wiersz.
  • Tjeri 22.01.2020
    Tak. Utrata pamięci jest równoznaczna z utratą tożsamości. Niestety nie zawsze związana jest ze starością.
    Początkowo pierwszym wersem było "krzyczysz".
    Dzięki, Betti.
  • betti 22.01.2020
    Jakoś mi się z chorobą Alzheimera skojarzył, a ta z kolei ze starością... ale możliwe, że poszłam w las...
  • Tjeri 22.01.2020
    betti - w punkt. A Alzeimer kojarzy się ze starością, ale potrafi zaatakować po 40stce. Oczywiście nie od razu z całą mocą.
  • Szpilka 22.01.2020
    Dobre i ciekawe, szkoda, że tak mało ?
  • Tjeri 22.01.2020
    Dziękuję, Szpilka. U mnie przeważnie mało... Czasem nawet chciałabym się bardziej rozwinąć, ale po chwili orientuję się, że w jakimś sensie się powtarzam. Nawet w prozie piszę prawie same miniatury...
  • Piotrek P. 1988 22.01.2020
    Ciekawy tekst, w nim tez można znaleźć nawiązania do zdarzających się wielu ludziom sytuacji życiowych, takich jak tęsknota za lepsza przeszłością. Podoba mi się. 5, pozdrawiam :-D
  • Tjeri 22.01.2020
    Dziękuję, Piotrek za wizytę i podzielenie się odczuciami. :)
  • Dekaos Dondi 22.01.2020
    Tjeri→Porównując nasz byt, do morza czasu, w którym się tak dumnie taplamy, życia naszego tyle, co w świetle błyskawicy
    [''wtedy przez jedną chwilę jesteś''] Od samych urodzin człeka ubywa. Jedyna nadzieja w ''21 gramach''.
    W pewnym określonym sensie, tyle nas, co naszego umysłu.
    W przeciwnym wypadku, ''wyskakujemy na chwilę z norki''→kukamy na boki, coś jarzymy→i znowu do norki, pod ziemię.
    Każdego to może dopaść. Co w żadnym wypadku nie umniejsza człowieczeństwa.
    Szczególnie w sensie... dalszego istnienia przez wielkie I:)→Ale mnie naszła rozpiska:)→Pozdrawiam:)→5
  • Tjeri 22.01.2020
    Fajne rozważania DeDo. Najgorzej jak właśnie człowieka ubywa przy zmianie osobowości. Bo niby jest, a jednak go nie ma.
  • Tjeri 22.01.2020
    Dziękuję za wizytę :)
  • IgaIga 22.01.2020
    Bez "cisza"?
  • IgaIga 22.01.2020
    "........... jesteś

    by w ostatnim cyklu ubywać dzień po dniu"

    Tak to widzę. Przepraszam.
  • Tjeri 22.01.2020
    Dzięki Iga. Twoja propozycja brzmieniowo jest bardzo dobra. Ale zmienia sens, sugerując, że adresat wiersza jeszcze jest i zaczyna go ubywać. Natomiast dla PLa już od jakiegoś czasu go nie ma.
  • Neurotyk 22.01.2020
    Nie jest przeciez zły - uczciwie mowiac, ale - i tez mowiac uczciwie - dla mnie za dużo poetyckich frazesow, więc mało oryginalny i odkrywczy.

    4
  • Neurotyk 22.01.2020
    4 to bardzo dobra ocena;)
    Umówmy się, 5 tu to celujący.
  • Artbook 22.01.2020
    "4 to bardzo dobra ocena;)
    Umówmy się, 5 tu to celujący." - Neurotyk podnosisz poziom, nie ma co ;-D
  • Neurotyk 22.01.2020
    Artbook , bo 6 nie ma ;) 5 to musi być arcydzieło. Nie szastajmy tutaj piatkami.

    Bo 5 się zdezawuuje w końcu.

    Czym później ocenimy arcydzieło? ;)
  • Tjeri 22.01.2020
    Dzięki Neurotyk za wizytę. Zaciekawił mnie temat "frazesów". Oczywiście nie musisz odpowiadać, alem ciekawa, gdzie je widzisz. Bo to raczej mało "poetycki" tekst i raczej minimalistyczny. Jak możesz - uszczegółów opinię.
  • Tjeri 22.01.2020
    A! I żeby nie było - szanuję Twoje krytyczne zdanie. Pytam z ciekawości.
  • Neurotyk 22.01.2020
    Tjeri , z przyjemnością podam przykłady.
  • Neurotyk 22.01.2020
    ZW

    Jestem na ulicy
  • Tjeri 22.01.2020
    Neurotyk - super. Poczekam na przykłady.
  • Neurotyk 22.01.2020
    Poetyckie frazesy:

    przebłyski rozżarzają źrenice
    zarazić się pustką
    przez jedną chwilę jesteś
    ubywasz dzień po dniu

    A gdybyś po swojemu to samo? Po całkowicie intymnie swojemu i tylko twojemu ?
  • Tjeri 22.01.2020
    Dzięki, to już wiem w czym rzecz. Z mojej perspektywy to są niemal dosłowności, ale rozumiem podejście.
  • betti 22.01.2020
    Dla mnie ''zarazić się pustką'' brzmi ciekawie.
  • Neurotyk 22.01.2020
    Osobno być może najciekawsze. Tak.
  • Johnny2x4 10.02.2020
    Po mojemu, jest intymnie i klimatycznie. Wiersz spełnia swoje zadanie. Przynajmniej, w moim przypadku.
  • Tjeri 10.02.2020
    Dzięki, Johny, za odkopanie i miły koment!
    Zwykle nie wracam do wierszy, ale ten się jakoś jeszcze we mnie wierci, czeka na jakiś remont :).

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania