W iluzji miłości

kim jest mój ukochany?

po cichu w tajemnicy przed światem

zadaję sobie rany

wbijam w uda widelec

do krwi!

 

kim jest mój ukochany?

czasem nie daje spać

umieram ze zgryzoty

ponoć to co niedotykalne

jest najbardziej przejrzyste

czasem dzięki niemu

widzę cały wszechświat

 

jest delikatny niczym pyłek kwiatowy

wiem to tylko iluzja

Lechoń ponoć pisał

tylko miłość lub śmierć nas wyzwoli

ostatnio dotknęłam bram raju

i znowu spadłam

no cóż pozostaje widelec

i moje żałosne pisanie

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Poeman dwa lata temu
    Czyli jednak jakaś obsesja?
  • Agnes07 dwa lata temu
    Tak :( cierpię bo nie jest mój :(
  • 110101011 dwa lata temu
    Agneska, miłość jest piękna w każdym wieku, bo jest natchnieniem i nie ma różnicy, czy jest odwzajemniona, czy nieszczęśliwa, ale z innej beczki: ja Cię bardzo proszę, wróć do prozy poetyckiej, bo jesteś w niej świetna.
    Z ukłonami,
    Poncjusz
  • Agnes07 dwa lata temu
    Poncjuszu :) zdaje się że wiem kim.jesteś :)
    Ostatnio zaczytuje się w kryminałach. Wiersze ... poeci byli rzeczywiście natchnieniem by pisać prozę poetycką tyle że ostatnio znowu rzygam poezją. :( Mam czasem dość problemowych ludzi bo sama mam niemałe problemy. W mojej prozie poetyckiej Poncjuszu " jest sporo dzikiego mięsa właściwie surowego mięsa "jak to napisal mi krytyk Karol Maliszewski. Tę prozę trza oszlifować tego szukają wydawcy a do szuflady nie chce mi się pisać.
    Serdecznie Ci dziękuję za fajny komentarz.
    Pozdrawiam :)
  • 110101011 dwa lata temu
    Dzikie surowe mięso to coś, co tygrysy lubią najbardziej! Będę szarpał i miażdżył kłami, mrrrr... Haha
  • Agnes07 dwa lata temu
    110101011 hahaha :) Dobry jesteś. Nie doceniałam Cię ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania