w klawiaturę

na czasy dobre

głaszczą po głowie

klepią jak osła po plecach

 

nigdy nie wolno się płaszczyć

nie pełzaj powstań z kolan

 

w najgorszej chwili

wypinać pierś do przodu dumnie

niech widzą w świecie świnie

odrywając ryj od koryta

naszą wiarę w walce zacięcie

 

stańmy do walki choćby wewnętrznej

 

będąc wolnyni w

dwie ręce chwycimy za broń

niechaj klawiatura będzie nią

strzelaj żołnierzu nie poddawaj się

słowa mocą rażenia

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • ireneo rok temu
    nie powaliło mnie😫

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania