W końcu połaskoczesz mi nerkę

Stała na środku ulicy

Miała na sobie czerwoną sukienkę

I na sobie

W sobie

Ze sobą urocze blizny

Urocze kolana łokcie dłonie policzki

Policzki czerwone były

Jak sukienka

A w ręce trzymała nóż

Ta słodka niewinna dziewczynka

 

Zaczęłam uciekać

Ale jakoś tak

Prosto na nią

I krzyczałam umysłowi nogom i rękom nawet

Wy debile nie w tę stronę

Debile debile debile

 

Przytuliła mnie

Pogłaskała po włosach

Nożem

I mówiła żebym ją pokochała

Że potrzebuje być przygarnięta

Potrzebuje się ustatkować

W kimś

Z kimś

I z kimś jeszcze drugim jednym

 

Miała głos uroczy

Uroczy jak jedna setna

Mojej duszy

Jeden procent

Mojej duszy

 

Samochody nas mijały

Osobowe ciężarowe każde

Czasem nas jakiś potrącił

Ciągle stałyśmy

Na środku ulicy

A ona gładziła nożem

Moje włosy twarz brzuch ręce nogi

Przyjemnie gładziła

Przyjemnie

 

Zaprzyjaźniłam się z nią

Bo tak wiedziałam

Że jest tą którą jest

Byłam pewna

 

I chodziłyśmy tam

I tam

I tutaj też

Właściwie to i tam i tam

I wszędzie tam

Gdzie istniało jakieś tam

Byłyśmy

Wyjątkowo uroczo było

Kiedy poszłyśmy do milionowego

Tam

 

Nowy nóż miała wtedy

I się uśmiechała do siebie

W sobie

Na sobie

Do mnie też jakby trochę

I zapytała czy może zrobić

To co zawsze

Sześć razy tak

Sześć wykrzykników

Sześć mrugnięć

 

Znowu mnie głaskała ostrzem

Delikatnie

Potem mniej

Po brzuchu nadal

Aż połaskotała mi

Nerkę

I inne wszystko

 

Trupa mnie zaniosła

Do śmierdzącej piwnicy

Śmierdzącej

Śmierdzącej życiem prawdziwym

Po sztucznym plastikowym

 

I nie mogę wyjść

A ona mnie nie karmi

Nie przebiera

Nie mówi

Nie ma jej

Ona nie żyje

Jak ja

 

I kiedyś wiedziałam

Że była kim była

A dziś już nie wiem

Czy to prawdziwa ona

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Lotta 22.04.2016
    ... I znów brak mi słów... 5 Jestem pod wrażeniem...
  • O-Ren Ishii 22.04.2016
    Dziekuje Lotto. Miło mi. :)
  • KrejzOlaXD 22.04.2016
    Haha, Ren twoje wiersze są bardzo... Creepy XD
    Ciekawy sposób pisania, masz 5 ;)
  • O-Ren Ishii 22.04.2016
    Creepy? Może. Dziękuję :)
  • Nuncjusz 22.04.2016
    Czytałem to rano w tramwaju i byłem pod wielkim wrażeniem że opowiadasz nam sen z placu zabaw, dwie dziewczynki i wieje grozą, końcówka mnie rozczarowała, z metaforyki wlazłaś w dosłowność a szkoda bo pieknie i straszno mi było :)
  • O-Ren Ishii 22.04.2016
    Ach, rozumiem. Dziękuje bardzo. :)
  • Neurotyk 22.04.2016
    Renko, coraz nowe formy obierasz, mocne to głaskanie, było, zmroziło mnie, ale jakoś tak przyjemnie, pięknie piszesz, bez obwiniania całego świat, piękna poezja :) 5
  • O-Ren Ishii 22.04.2016
    Dziękuję bardzo. A świata nie ma co obwiniac. :)
  • Niemampojecia96 22.04.2016
    ''I na sobie

    W sobie

    Ze sobą urocze blizny '' - uwielbiam.

    ''Pogłaskała po włosach

    Nożem '' - a ja nożem zadawałam Bogowi pytania w ostatnim wierszu. Coś mamy wspólnego. Noże w kieszeniach może ; ).


    Dalej są fragmenty, które mi zaszkliły oczy, ale nie będę tu tej lalki przebierać, cytować, malować.

    Twój najbliższy mi wiersz.

    Mnie końcówka...rozwaliła. W sensie pozytywnym.
    O ile silne emocje pozytywne i negatywne mają wspólny pierwiastek, tatuś Genet mnie dawno nauczył ; ).

    Pozdrawiam Cię.

    Wiesz, miałam niesamowicie realne sny dziś, po tym niespaniu.
    I tak - z pięknego przeszedł mi w koszmar, to aż godne opisania. Tylko jakoś...sił mi brak.

    Mój ulubiony Twój wiersz.
  • O-Ren Ishii 22.04.2016
    Dziękuję bardzo. Miło, że sie tak rozpisalas ladnie i ze Ci sie podobalo.
    Od razu przepraszam, że nie napisałam maila, ale telefon mi odmowil i odmawia posluszenstwa nadal. Ach, tak marzyłam wczoraj i teraz mam. Nadrobie to jak będę mogła.
  • Rasia 22.04.2016
    Nie dziwię się, że Niemampojęcia ten wiersz się spodobał, w tym wypadku styl wydaje się wręcz jakbyście pisały ten wiersz we dwie. Zaintrygował mnie swoją odmiennością i takimi z pozoru zwykłymi, ale jakże niesamowitymi zwrotami. To właśnie uwielbiam w Waszej twórczości :) Zostawiam 5.
  • O-Ren Ishii 22.04.2016
    Dziękuję bardzo, miło mi :)
  • Wewnętrzny głos mieszka w jej wnętrzu, ale ona słyszy go gdzieś obok (na zewnątrz). On prowadzi w określonym kierunku. Ona poddaje się podszeptom. To moje spojrzenie...

    Och, jak ilustrujesz słowami ten przypadek! Odnajduję u Ciebie labirynt, sieć, miraże, a w tym gustuję. 5 :)
  • O-Ren Ishii 30.04.2016
    Przepiękną interpretacja, jednak muszę się przyznać, że nie o to mi chodziło. W każdym razie, dowolność.

    Pięknie dziękuję. :)
  • Neurotyk 08.05.2016
    Z przyjemnością powrocilem jeszcze raz tutaj, do tego snu, mar... KLIMAT.
  • O-Ren Ishii 08.05.2016
    Miło mi :)
  • O-Ren Ishii 08.05.2016
    A! W sumie na innym portalu zjebali mnie za ten wiersz. xd
  • Okropny 08.05.2016
    O-Ren Ishii jak wiersz wywołuje emocje, to to dobry wiersz kestq i jak Cię zjebali, to znakomicie! :)
  • O-Ren Ishii 08.05.2016
    Okropny pocieszyciel ❤
  • Okropny 08.05.2016
    O-Ren Ishii kestq - jest*
  • O-Ren Ishii 08.05.2016
    Okropny domyśliłam się
  • Okropny 08.05.2016
    O-Ren Ishii rejczel
  • O-Ren Ishii 08.05.2016
    Okropny kim jest rejczel
  • Okropny 08.05.2016
    O-Ren Ishii to "raczej" po angielsku
  • O-Ren Ishii 08.05.2016
    Okropny ach tak, sorry :( głupia Ren :(

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania