W kosmosie
W kosmosie kluczy oślepłe słońce,
Gdzie czas i przestrzeń zbłądziły,
Pod mleczną drogą wiersza,
Snują się niekiedy myśli kolorowe.
Szachownica drapieżnych myśli,
Rozkwitła we mrocznym mózgu,
Słowa wodziły swoje drogi,
Frazesami kłębiąc się wokół.
Wiersze eksperymentu nerwu,
Niech rytm się zderza z dźwiękiem,
Tworząc symfonię surrealistyczną,
Wezwanie tutti na klawiatury.
Przybysze z innych światów,
Wibracja surrealistycznego snu,
Głosy z przeszłości w narodzinach nowej formy,
Rozkładają czas w krzywe linie.
Dzielne serca rzucone w chaos,
Wiersze oddechem zmartwychwstanych,
Mocne słowa, czasem czcze,
Jak cień, który w duszy zakwitł.
Gry słowne na eterycznej arenie,
Mieszanka dźwięków, form i znaczeń,
Nonsensowna poezja złapana w pułapkę,
Kuszącą między magią a logiką.
Przełamanie granic, wyzwolenie myśli,
Poezja awangardy niczym buntownik,
Słowa rozrywające tradycję,
W poszukiwaniu nowego znaczenia.
Tożsamość zmienia się jak płowiejący kwiat,
Wiersze ulatują, opadają jak kurz,
Budząc wspomnienia, ukryte w przestrzeni,
Spisane na kartach zapomnianej pamięci.
Każdy przedmiot wiersza ma swoje życie,
Codzienność zamieniona na filozofię,
Czytelnik zagubiony na tej ścieżce,
Szukając znaczenia we wszystkim, co jest.
Wiersz to przenikające zjawisko,
Drzemiące w zwojach naszych umysłów,
Poezja to opowieść o nas samych,
Odsłaniająca tajemnice naszych serc.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania