W Kurpiowskiej Krainie
Chować się w latach burzliwych i gorących,
w wytrzymałej sosny chłodnym cieniu.
Na łąkach zielonych, jak pościel miękkich,
z łubianką mleczy na głowie, krowy łagodne paść.
Jesienią w samej puszczy głębokiej
kurek borowików i kani w ściółce szukać,
suszyć je potem i potrawki z sosami przyrządzać.
W ogródku z babcią dynie zbierać i kury karmić.
Z dziadkiem w zapach zimowej choinki się wsłuchać,
z rodziną całą przy stole kolędy śpiewać.
Boże nasz miły, przyjmij szczere chęci,
za to miej Kurpiów w pamięci – hej kolęda, kolęda!
A wiosną znowu pszczoły za kwiatami latają,
tak to właśnie w Kurpiowskiej krainie lata mijają.
Komentarze (1)
"światy"
pachniało drewnem
a za szybą stał stary szezląg
stół i zydle
zdjęcie jak dawna wycinanka
zdobiąca wyludnioną izbę
stabilną niczym kark w kołnierzu
a czas na fotce jak w alkierzu
ziewnął i przysnął w poduch stercie
jak czterolistne w trawie
szczęście
-------------------
https://zapodaj.net/plik-JTrmJs6j95
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania