W kwitnących mgłach Łososiny
W kwitnących mgłach Łososiny,
gdzie sady szepcą łzy marzeń,
płatki jabłoni wirują jak dusze w tańcu wieczności,
słońce pieści serca,
deszcz – jak ciche westchnienie bólu –
spływa, budząc echo miłości utraconej w zieleni.
Tu, w objęciach tradycji,
msza brzmi jak bicie serc Ojczyzny,
dłonie sadowników splatają się ze skrzydłami lotników w niebie,
muzyka Lachów płynie falą wzruszeń,
budząc dawne sny,
co kwitną jak nadzieja w burzy emocji,
łamiąc ciszę dusz.
Wiatr niesie śmiech dziecięcych marzeń,
łzy matek w objęciach ziemi,
energię młodych,
co tańczą z gwiazdami w deszczu łez radości,
finał – w ulewie,
co myje rany serca,
pozostawiając blask wieczności.
Łososino, ogrodzie wzruszeń,
gdzie miłość kwitnie w bólu i ekstazie,
wzruszając do granic,
budząc dreszcz nieskończonej tęsknoty.

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania