W miłości nie warto się zatracać
Słuchając jego miłosnych szeptów, w krainę błogostanu odpływała.
Mówił i mówił ,ona zakochana słuchała.W miłosnym pałacu zakochania ,pięknie rozkwitała.Mama jej mawiała,by na tego typu słówka uważała.Lecz młode naiwne dziewczę mamy nie posłuchało ,to w późniejszym czasie rzewnie płakało.Bowiem serca jej wybranek zostawił ją, w pewien lipcowy poranek.Majdan w pośpiechu pozbierał gdy ona jeszcze spała ,po smaku namiętności który po raz pierwszy poznała.Na szybko kartkę z marnym pożegnaniem koło łóżka położył , sprawca późniejszego chwytającego za serce szlochu, zamknięcia serca dla innych raz na zawsze w lochu. Wkrótce z rozpaczy wytrzymać nie umiała,swoje młode życie sobie odebrała.Nigdy nie warto zatracać się w miłości do kogoś skoro tak zranić potrafi.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania