W nocy
W Nocy zobaczył dom.
Przy kominku, siedziała rodzina. Radośnie śpiewając, klaskała jednocześnie się śmiała. Stał w zimnie skryty, wciąż przybity. Wraca do lasu. Ruszył w mroku, nacieszył się blaskiem księżyca . Była pełnia, tyle odgłosów.
w ciszy sunął się po śniegu, a krew spływała po ciele.
Czy jest gotowy do biegu ?
Upadł. Wzrokiem podążył za gwiazdami, to jego ostatnia chwila.W oczach iskierki błysnęły to była nadzieja skryta.
Dzień nadszedł, już nie było widać wilka. Ciekawe co u niego słychać, czy w gwiazdach pozostał? Czy spotkała go jakaś rodzina?
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania