W nocy

W Nocy zobaczył dom.

Przy kominku, siedziała rodzina. Radośnie śpiewając, klaskała jednocześnie się śmiała. Stał w zimnie skryty, wciąż przybity. Wraca do lasu. Ruszył w mroku, nacieszył się blaskiem księżyca . Była pełnia, tyle odgłosów.

 

w ciszy sunął się po śniegu, a krew spływała po ciele.

Czy jest gotowy do biegu ?

Upadł. Wzrokiem podążył za gwiazdami, to jego ostatnia chwila.W oczach iskierki błysnęły to była nadzieja skryta.

 

Dzień nadszedł, już nie było widać wilka. Ciekawe co u niego słychać, czy w gwiazdach pozostał? Czy spotkała go jakaś rodzina?

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • piliery 5 miesięcy temu
    Fajny pomysł na wiersz. Trzeba by jednak nad nim popracować.
  • Juliex 5 miesięcy temu
    Dzięki za komentarz! Tzn czy są jakieś błedy ?
  • piliery 5 miesięcy temu
    Juliex Niestety. Począwszy od gramatycznych ( po klaskała: kropka) ("sunął (się)") i literówek (rdośnie). Nie wiadomo dlaczego z dużej litery "pełnia" itd. To tylko pierwsze z brzegu. Jest ich znacznie więcej. Zastrzeżenia budzi też forma ale to wymaga małego wykładu, na który nie mam czasu.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania