W obrocie tańca z tobą żono

Zygmunt Jan Prusiński

 

W OBROCIE TAŃCA Z TOBĄ ŻONO

 

Motto: "Kochany Zygmuncie! Gratuluję Ci

Twoich wierszy w Ameryce Łacińskiej...

Co więcej, dowiaduję się iż poniekąd byłam

dla nich natchnieniem". - Katarzyna Lisek

 

Zielona radość idzie ze mną. Maszerują równo:

brzozy, klony, sosny, jodły, dęby i buki.

Nie wiem dlaczego te drzewa mnie kochają?

Nic dla nich nie zrobiłem, co najwyżej

wiersze pisałem jak nieprzytomny romantyk.

 

Żono moich snów i w deszczu i przy pełni księżyca,

chciałbym z tobą zatańczyć na wszystkich kontynentach.

Cieszyć się twoimi oczami, że na mnie podniecona

patrzysz w kwiecistych ogrodach, zaprawdę w obrocie

kuli ziemskiej rośniesz we mnie uśmiechnięta, jak róża.

 

W tym tańcu zanieść cię do sypialni w Kolczastym Lesie,

niech świerszcze za oknem grają, a robaczki świętojańskie

niech świecą do późnych godzin, akurat zapłodnię

cię wiosennie, byś nie czuła się beze mnie taka samotna.

 

Może ten taniec w obrocie naszych ciał będzie trwał

w wierszach moich, wystarczy pomyśleć jak to czyni

w niebie Federico Garcia Lorca, nadal pisze o naszej

miłości pełen zazdrości, że to ty jesteś moją wybranką.

 

12.11.2010 - Ustka

Piątek 21:38

 

Wiersz z książki „Wnętrze cienia”

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania