"W oczekiwaniu na..."

I tak mija czas bez Ciebie. Każdy dzień taki sam, nudny, ponury, nawet seriale nie są w stanie zalepić pustki w sercu jaką pozostawiłeś. Wybrałeś inną drogę, chociaż trudno mi to zrozumieć, próbuję to zaakceptować. Tęsknię za Tobą, za Nami, za tym uczuciem. To jest miłość! Prawdziwa pierwsza miłość. Może kiedyś los znów połączy nasze drogi, staniemy twarzą w twarz patrząc się w ten sam sposób jaki kiedyś patrzeliśmy. Pragnę spotkania z Tobą, rozmowy. Chcę Ci pomóc, wiem, że nie masz teraz łatwo. Ja mam to samo, potrzebuje tego przyjaciela co kiedyś. Rozmowy do 1:20 i jeszcze było nam mało. Kiedy się żegnaliśmy ty już tęskniłeś. A teraz? Chyba już niczego nie ma. Czy to możliwe, żeby tak prawdziwe, gorące uczucie wyłączyło się tak nagle? Być może. Mam nadzieję, że spotkamy się pojutrze. Mam nadzieje, że kiedy mnie zobaczysz uruchomi się coś w Tobie. Jakaś komórka, która będzie mnie chociaż trochę jeszcze kochać. W oczach łzy, serce bije jak szalone, a tu jeszcze dwa dni. Może niepotrzebnie robię sobie nadzieję, ale po porostu nie potrafię Cię zapomnieć. Jesteś całym moim światem i tak już zawsze będzie.

Twoja na zawsze D.