W odstępach czasu

Zygmunt Jan Prusiński

 

W ODSTĘPACH CZASU

 

Możliwość spojrzenia w lustro

zahaczyć o gałązkę akacji

wytworzyć podniecenie

niech spływają słowa

i dojrzewają echem

w cieniutkiej

mgle.

 

Zapach rannej intencji

wytwarza się magia

nagiej odwilży

okrążam

cykl

mieszczę

swoje dłonie

pośród twoich ud

rozszerzasz powoli nogi.

 

I na tej stacji zostanę dłużej

tam odkryję nowe wątki

nie będziesz biedna

umiem kobietę

rozkochać

w akacjach snu

a kiedy przejdzie stan

gorący na niższą bo tak działa

 

- pójdziemy na spacer Aleją Solidarności.

 

Wiersz z książki "Różowe schody"

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania