Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
W oksykodońskim kantonie
Na środku polski, w centrum Łódź miasta
Snuje się szkolnej młodzieży kasta
Lecz dokąd oto ta chmara zmierza
Mknie jak galopem do Parku Śledzia
Odziani w alternatywne ubiory
Dzierżą w swych dłoniach Oxydolory
"Jak mi cudownie" - każdy ci powie
Lecz ile śmierci nikt się nie dowie
Wiele żyć zabrał na raka syntetyk
Niechlubną sławę tym zdobył niestety
Chcesz lęk i smutek czymś rozładować
Zamiast ćpać leki, rób to co kochasz
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania