W pajęczynie niepewności

By przez chwilę mieć pewność

Chwytam się Twoich słów

Chwytam się Twoich gestów

Twoich zaszyfrowanych snów

Które próbuję rozwikłać

Których próbuję kosztować

Kiedy zamykasz powieki

Chcę przestać próbować

Już się nie szamotać

W pajęczynie niepewności

Przestać się szarpać

Wychodzić ze skóry

Wtem czuję Twój dotyk

Sięgasz mojej godności

Dzisiejszej nocy

Rozpadam się po raz wtóry

I przestaję łaknąć pewności

Dopóki patrzę w Twoje oczy

Dopóki rozbierasz mnie z mojej siły

Dopóki nas brzask za oknem nie oślepi

Zupełnie bezwzględnie

I dopóki gwiazda nie wskaże

Odwrotności moich modłów

Niczym zepsuty kompas

Południa

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Aisak 06.03.2018
    Harley Quinn...

    a gdyby zrezygnować z Wielkich Liter?
    Po co ci one?
    chcesz coś nimi podkreślić?
    ale co?
    tekst obroni się sam, jeśli będzie dobry, wielkie litery nie pomogą.

    osobiście -
    *zrezygnowałabym z wielkich liter;
    *przepracowała raz jeszcze tekst
    *i dała mu odetchnąć, żeby nie był taki pościubiony.

    liczę na ciebie!

    :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania