w proch

po co ścinasz włosy

powiedz że bóg jest bogiem

tam i teraz

gdy błękit toczy się

pod górę ale nie synaj

 

ręce złodziei są ostoją

nie mogą ukraść ukradzionego

wosk pachnie przyszłym światłem

 

nic się nie urodzi

coś było czymś

nazwy zabiły sens

i znowu zostaliśmy sami

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania