W przeddzień 13-go, przygotowania stanu wojennego
Dnia 13 grudnia roku pamiętnego 1981
Wróg wewnętrzny dokonał zniewolenia Narodu Polskiego
Przemówił o północy Wódz Narodu z WRONy
Wyprowadziliśmy wojsko, aby każdy nasz był chroniony
Musimy chronić przed ekstremą zdrowie Narodu
Bo zapowiedzieli targanie, bicie i upuszczanie smrodu
Jadą ‘Suki’; a dzieci, żony , matki płaczą
Czy swych najbliższych jeszcze zobaczą
Jadą uzbrojone po zęby SKOTy
A w nich zomowskie psubraty
Jadą o północy chwytać bojowników nadziei
Bo wcześniej więzienia uwolnili ze złodziei
Bo ekstrema śpiewała, że zamiast liści
Na drzewach będą wisieć komuniści
W więzieniach też zadbano o plastyczną oprawę
„To oni chcieli podpalić Polskę” – to mają zabawę
Zadbaliśmy też o ich zdrowie za kratami
Zasłaniając okna szczelnymi blendami
Aby w celach dla 4 po 12 nie zagorzało od gorąca
To uchroniliśmy ich od nadmiaru promieni słońca
Że ta zbieranina ma w różnym czasie potrzeby
Daliśmy im wiadro z klapą, aby służyło od biedy
Nie walcie w drzwi zbierana hołoto
Kapo opróżni wiadro, jak będzie miał ochotę
Według grafiku toaleta jest przed ranną wojskową kawą
Nie zmienimy czasu opróżnienia, gdybyście nawet walili ławą
Tą wspaniałą naukę wdrożyliśmy po 34 latach na kapłanach
Aby nauczyli się szczać do butelki w swych wymaganiach
Dorwiemy się do przeciwników w najmilszej podłości
Aby każdy wiedział gdzie ma umiejscowione kości.
Od tego mamy sądy i trybunały stanu wojennego
Aby umieli wmówić każdemu winę według stanu jego
Po to dziedzictwo ojców zamieniliśmy w ruinę
Aby na poprzedników zwalić całą winę
Na tych tubylcach najmniej nam zależy
Cieszy nas jak napływają nachodźcy z obcych rubieży
Bo to wszystko wymieszamy w multi–kulti wzorowo
Żeby bez moherów żyło się nam kolorowo
Niech nikt już w obronie Polski nie podnosi głosu
Bo mamy wypróbowane jak zagłodzić tubylców bez trzosu
Jak moherom nie podoba się moda na lgbt
To droga na wschód wolna, kto tylko chce
Tak to Polacy idąc za chlebem niechcący
Opuszcza kraj mlekiem i miodem płynący.
Tu jest wzorowe miejsce na Lebensraum
Gdzie nie ma prawa przebywać żaden polski pan.
Komentarze (28)
Zamilcz BYDLAKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NO!
Chuj cię obcodzi, bo przeinaczysz czerwieńcu.
NO
Spadaj ze swoja rodziną.
Do lukaski, pół chuja pól wirażki
co oznacza , że mamy do czynienia z OBORĄ PROSTAKŁÓW.
Bo z tego co ja się orientuję,
to każdy BYDLAK w OBORZE funkcjonuje
i taki z chlewu język stosuje.
Kwiku , ryku, beee, meee
Szukaj w gnoju ego swe.
Podstawa prawna: Artykuły takie jak 140 i 141 Kodeksu Wykroczeń (KW) oraz potencjalnie przepisy Kodeksu Karnego (KK) w cięższych przypadkach.
Chcę zauważyć, że tematem są wydarzenia z nocy 12/13 grudnia, i wprowadzanie tematółw zastępczych pod moim esejem jest niestosowne.
że go drążysz od nowa. >>Don Chujan . Napisałem wyraźnie, że ja ludzi nie segreguję
pod żadnym względem, tylko jestem przeciw wszelkiego rodzaju publicznym ohydnym pokazom i pornografii.<<
Czyż czynność fizjologiczna organizmu polegająca na opróżnianie kału ,
nie jest naturalną i niezbędną potrzebą każdego organizmu ?
A przecież tego nie czyni się publicznie i na pokaz , tylko nawet na wycieczce autokarowej przewodnik daje hasło w lesie; Panie na prawo, Panowie na lewo. W warunkach ludzkich
zawsze jest do tego ubikacja czy nawet TOJKA, a nie podłoga czy kanapa. Wstydź się!
Że wzniosłą rocznicę zniewolenia Narodu sprowadził do moralnego dna.
Tu tyle jest Ojczyźnianych i rodzinnych tematów
Jak brat wypowiedział wojnę bratu
Jednak widać jak zaburza zboczenie
Że wyłącza jakiekolwiek pozytywne myślenie.
Komuna z za grobu osiągnęła swe cele
Że do bełkotu nowej ideologii potrzeba niewiele.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania