....

....

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Lucinda 05.03.2016
    Dawno już do Ciebie nie zaglądałam. Ostatnio jakoś mało komentuję i w dodatku gubię się w tym, jakie opowiadania czytam, ale przypomniałam sobie i o tym, tak więc jestem. W tej części pokazałaś więcej sytuacji z życia, gdzie wzrok jest przydatny, a gdzie bohaterka musi sobie radzić bez tego zmysłu i radzi sobie z tym. To było wszędzie, a obok pojawiała się relacja między nią a Szymonem. Podobał mi się rozdział, mimo paru błędów, które zresztą nie powodowały problemów ze zrozumieniem treści ani nie zmieniały jej sensu.
    ,,Z irytowana wyłączyła odbiornik" - ,,zirytowana";
    ,,_ No… - przyznała, rozprostowując zmarznięte palce." - tu się wkradła podłoga zamiast myślnika;
    ,,Nie powinienem cię tu ciągnąć, Daj" - ,,daj" z małej litery;
    ,,Czuła się Dobrze" - ,,dobrze" z małej litery;
    ,,miała nadzieję, że nie widać zawodu na jej twarzy" - brakuje kropki na końcu zdania;
    ,,partner – wyznała w końcu na wydechu" - ,,partner" z wielkiej litery. 5:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania