Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
W sam raz
Byłem dziś nałączce z samego rana
Krowy tam stały i żuły zioła
Hej krowy mówię im one nic wyciągam
Więc kanapkę z pomidorem żujemy
Razem
Wtem przylatuje ufo cHej ufo mówię im
Oni nic za to biorą krowę do góry w jasnym
Świetle skąpana krowa to - zostawcie krowę
chuje jebane ! drę się na nich
Krowa ryczy muuuu rzucam kamieniem
Ufo grzecznie oddaje krowę delikatnie
Postawia ją na łące znów sobie żujemy
Poetycko żujemy żucie poetyckie to jest
Zużywam kanapkę i idę w las.
Zużyję was raz po raz
Iwas chacha rymowanka w stylu chujowe
Kuplety. Na koniec.
Komentarze (2)
Z tym Iwas[!] zabierz się smrodzić w prozatorskich szufladach, przymule.
"Niemiecki Windziarz (.) temu
Proste, bo autor prosty. Głupie, bo autor ograniczony. Nudne, bo jakie niby ma być, jak autor prosty i ograniczony jak snopek słomiany ze stajenki"
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania