w sen głęboki

gdzie wiatry głaszczą kamienie

słońce zaglądało przez uchylne okno

ptak śpiewał wokoło tak samo

 

zamyślony usypiam zmęczony

dzień który nie ma końca

zapadam w siebie natchniony

 

zamyślony opadam powoli

powieki ciężkie na oczach zasłony

Następne częściw sen głęboki

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania