W skrócie o nostalgii
“W skrócie o nostalgii”
Szedłem przez łany przepasane wstęgą traw,
Tam, gdzie własne myśli słyszalne najgłośniej,
Gdzie wszystko inne schodzi na dalszy plan,
A umysł twój powie, że już dorosłeś.
Siedząc przy drzewie, oparty o korę
Wspominasz czasy, kiedy beztroska życia jeszcze obowiązywała.
Brak obowiązków, zmartwień, ciągłych wojen,
A jej imię to… Nostalgia.
Ileż przyjemności i radości powspominać
Czasy, które już odeszły i nie wrócą:
Te wycieczki, szkoła, przyjaciele,
I ja szedłszy pod nosem coś nucąc.
Ból tak wielki, jak zdasz sobie sprawę,
że to już minęło i nie powróci, bowiem
wspomnienia to coś, co w nas życie wróci.
Komentarze (3)
Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła.
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła.
Od twoich listów pachniało w sieni,
Gdym wracał zdyszany ze szkoły,
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły.
Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty - październik.
To ty, to ty moja jedyna,
Przychodziłaś wieczorem do cukierni.
Z przemodlenia, z przeomdlenia senny,
W parku płakałem szeptanymi słowy.
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
Od mimozy złotej - majowy.
Ach, czułymi, przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką...
Potencjał twórczy masz, reszta jest do nauczenia ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania