W stół uderzyć można zawsze... tylko czy nożyce zawsze odpowiedzą

eseiści mają w świecie 'złotą kartę'

lecz wśród nas jest ten najlepszy samozwańczy

raz przyśniło się chłopinie że jest Sartrem

niech mu będzie że ma rację niech się błaźni

 

a filozof z niego taki że Sokrates

gdyby żył to w kąt by uciekł jak najprędzej

kto chce zostać w jego sprawie adwokatem

niech się zgłasza wznosząc w górę swoją rękę

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • ireneo rok temu
    Wśród was dostrzegłem prozaiczkę Tak, to ty. Zapewne niesamozwańcza. Mogłabyś wstawić skan certyfikatu uprawniającego do wyrażania poglądów w prozie?
    W stół nie zawsze można uderzyć, a i nie na każdym są nożyce. Teza fałszywa zatem takie też twierdzenie. Dzisiejszy dzień, kobieto, jak wczorajszy, zaczęłaś setą?

    Dedykuję userko (jako znawczynię poglądów filozofa):
    „Strzeż się ludzi, którzy są pewni tego, że mają rację”.
  • ireneo🙂
    Może zacznę od środka...
    Wybacz, ale nie lubię dyskutować z kimś, kto chce mi wmówić - niezgodność z moją postawą filozoficzną = 'ćwierciopintowe' zaczynanie/kończenie dnia... ale grzeczność przede wszystkim i dlatego odpowiadam.

    "Mogłabyś wstawić skan certyfikatu uprawniającego do wyrażania poglądów w prozie?"

    Od tego zaczęłam, chociaż jest to jedynie 'proza życia' i nie każdy 'musi mieć na to oko'.

    "W stół nie zawsze można uderzyć, a i nie na każdym są nożyce."

    Zawsze można uderzyć w stół/chyba, że ktoś stołu nie ma, ale w kwestii nożyc przyznam Ci rację. Na moim stole leżą nożyczki = co prawda takie małe, dziecięce, plastikowe ze specjalnym ochraniaczem, żeby maluch nie zrobił sobie krzywdy przy wycinankach... nie robią większego hałasu - jedynie delikatnie pobrzękują.

    "Strzeż się ludzi, którzy są pewni tego, że mają rację”

    No właśnie... nie wiem, jak jest u Ciebie z sześcioma pozostałymi postawami ale w pierwszej/moim skromnym zdaniem - 'nie mieścisz się'.

    Mam nadzieję, że zrozumiesz mój żart = bo póki co, to nie widzę lasu rąk/czego bardzo życzę/, ale większość dnia jeszcze przed nami.

    Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
  • Dekaos Dondi rok temu
    Powracająca... Hmm... Chyba na pewno?↔raczej nie utożsamiam siebie,
    ni ze stołem, ni z nożyczkami🤣chociaż, kto wie?→To taki skrót myślowy.
    Wiem też, że w wielu sprawach, poza swój rozum nie wyjdę, nawet gdybym umarł w butach!
    A zatem głupim zejdę, w bardzo wielu kwestiach.
    Na dodatek, nożyczki mogą być po całości przyklejone do stołu.
    Brzęczeć nie będą, będąc częścią niejako stołu.
    To rodzi kolejny problem interpretacyjny🤣
    Czyli nie zawsze mam racje. Jednakowoż racje żywnościowe, to lubię mieć na podorędziu.
                                                           Pozdrawiam🤣:)
  • Dekaos Dondi🤣

    Jeśli już 'mógłbyś się kojarzyć ze stołem', to byłby to mój ulubiony styl chippendale/nie mylić z 'chippendelsami', na którym nie ma prawa nic leżeć - oprócz misternej malutkiej serwetki z haftem richelie. Nie masz pojęcia, jak ja Ci zazdroszczę tego 'niewychodzenia' poza własny rozum... nieważne czy w butach, czy jako 'bosonoga contessa'.
    No popatrz Dekaosie, jaki Ty masz zbawienny wpływ na mnie... zupełnie zapomniałam odnieść się do nożyczkowej kwestii.
    A pozdrawiając, życzę Ci wszelakich racji - bez jakiejkolwiek reglamentacji.🤣🤣🤣

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania