W świecie blasku i cienia
Narodziliśmy się by błyszczeć...
Lecz nigdy nie zaistnieliśmy
Żyjąc w blasku nadziei...
Pogrążamy się w mroku
Czekając na lepsze jutro...
Żyjemy dniem wczorajszym
Tylko wybrani pławią się w blasku
Innym nie przysługuje nawet jeden promień słońca
Jednak wciąż próbujemy dojść do diamentu przez skały...
Ale nic nie zwojujemy uzbrojeni w wykałaczki...
Czekamy na spełnienie
Łaknąc go rozpaczliwie
Ale pragnienia nie ziszczą marzeń
A samo posiadanie ich...
Nie zmieni rzeczywistości
Więc czekanie jest pozbawione sensu
Bo wciąż pozostaniemy
Zwykłymi
Szarymi ludźmi...
Których nawet odcień szarości
Nie odróżnia od innych szarych istot
Komentarze (6)
No cóż jak widać jest uniwersalny
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania