W wyprzedażowym szale w sklepach tłumy
W wyprzedażowym szale, w sklepach tłumy,
Polacy wchodzą, jakby znikł wszelki alkohol,
Nic nie jest w stanie ich powstrzymać,
Przed tańszymi cenami, wielkie emocje mają.
Żenujące zachowanie, na co dzień niewidoczne,
Nagle w każdym z nas, budzi się drapieżnik.
Wystarczy przecenić, chociaż o kilka złotych,
A wtedy odzież znika, jakby te szmaty były złotem.
Wystarczy spojrzeć na sklepowe regały,
Zobaczyć rozrzucone ubrania, jak po burzy bałwany,
Polacy szukają wśród tego bałaganu,
Modnej odzieży, w promocyjnym zamieszaniu.
Niestety, ale niewielu z nas zwraca uwagę,
Na to, co kupujemy, jakie są korzyści i trudności,
Niczego nie doceniamy, jedynie najniższą cenę,
Ślepo oddajemy się konsumpcyjnej gorączce i szaleństwie.
Nieznane są tu niestety człowiecze wartości,
W wyprzedażowym szale, wszystko się zatraci.
Żenujące to zachowanie, bezrefleksyjne i ślepe,
Bo przecież wartość nie tkwi w jednorazowym łupie.
Warto zastanowić się, co naprawdę potrzebujemy,
Czy to kolejne śmiecie, czy bardziej sensowne rzeczy,
Niech naszym celem będzie rozsądne kupowanie,
Żeby nie być żenującym konsumentem.
Komentarze (1)
czy sztuczny yntelygent?
bo piszesz jak jaki robot
co nie zaznaczył kratki "potwierdź że jesteś człowiekiem"
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania