W zaparowanym lustrze

widzę twój cień

stoisz za mną nagi

wyciągasz rękę

odsuwam się

 

dni odleciały ze świetlikami

sznurek pękł pod latawcem

na którym zapisywałeś słowa 

 

piosenki jak balony wypełnione helem

latają z wierszami w eterze

myśli szybują z wiatrem

rozbijają się o skały

 

tak szybko o sobie zapominamy

 

w zaparowanym lustrze

widzę twój cień

nie ma mnie

nie ma mnie

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (49)

  • o nim pseud rok temu
    I to są metafory, Graf ucz się od koleżanki! 5*
  • Laura Alszer rok temu
    Dzięki, ale to ja się powinnam uczyć od Grafki!
  • o nim pseud rok temu
    Laura Alszer OMG ona by Cie nauczyła... Dobre sobie...
  • Jest poprawnie, ale zaczynasz się powtarzać. Kolejny erotyk z rozstaniem w tle. Nawet niektóre określenia są jak z poprzednich tekstów. Tutaj mamy "stoisz za mną nagi", w innym wierszu było "staję naga przed tobą". Tutaj ostatni wers został powtórzony, w "dreszczem po skórze" było tak samo. Tu myśli "rozbijają się o skały", w poprzednim wierszu wieczność "obija się o kamienie". Proponuję unikać określeń, które zostały już wykorzystane. Najlepiej byłoby w ogóle wziąć na warsztat jakiś inny temat, ale rozumiem, że jak wena każe pisać o czymś konkretnym, to trudno inaczej.
  • Grisza rok temu
    Ogólnie zgadam się z Amnezją. Wyczerpałaś temat. Zostaw już Brazylijczyka. Podejrzewam, że jest Ci ciężko. Wciąż. Ale życie toczy się dalej. Albo skup się na mężu i wyciągnij z małżeństwa (11 lat...) tyle, ile się da, albo się jak najszybciej rozwiedź!
  • Laura Alszer rok temu
    Tak wiem, zgadzam się z Tobą jestem monotematyczna. Nic na to nie poradzę, chyba potrafię tylko na jeden temat pisać. Zwrócę uwagę na te powtórzenia.
    Dzięki!
  • Laura Alszer rok temu
    Grisza Ale ja właśnie to robię! Skupiam się na mężu. Ale sytuacja jest świeża i w toku... Pisanie to moja terapia i będę pisać tyle ile potrzebuję. Z góry uprzedzam! Nie zaglądajcie do mnie! Będę się zapewne powtarzać
  • Grisza rok temu
    Laura Alszer, mam to za sobą, szanuję to i kibicuję... Tobie? Wam? Wybierz...
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, po co obnażasz swoje sprawy? Pisz wiersze, ale nie tłumacz powodów ich powstania, to nikogo nie powinno obchodzić.

    Jedni będą współczuć, inni wyśmieją, jeszcze inni dopiszą wg fantazji.
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Masz rację!
  • Grafomanka rok temu
    Nie słuchaj, Laura. To Ty decydujesz na jaki temat chcesz pisać i nikomu nic do tego. Można robić aluzje odnośnie formy, zapisu itd. ale wytykać temat, to chamstwo.

    Później pomogę Ci poprawić ten wiersz
  • Grisza rok temu
    Nie w poprawie wiersza rzecz, ale w zawirowaniach w życiu Laury A. Być może, Grafka, nie czytałaś wcześniejszej wymiany zdań miedzy L.A., a mną. Niewykluczone, że wiem trochę więcej, niż Ty. Ale OK, popraw wiersz, tylko kontekst zostaw nienaruszony.
  • Grafomanka rok temu
    Grisza, a co czytelnika obchodzą zawirowania w życiu autora? Czytelnik ma wiersz i na tym się skupia, a nie na osobistych sprawach autora.
  • Grisza rok temu
    Grafomanka, nie zgadzam się z Tobą. Przy całym zachowaniu relatywizmu, zarówno "Dziady", "Pan Tadeusz", czy "Kordian" byłyby rymowankami, gdyby nie kontekst. Uszanuj wiec motywy, jakimi kieruje się Laura. W komentarzach nie musisz do tego nawiązywać i podkreślać, ale weź to pod uwagę. Tak uważam...
  • Grafomanka rok temu
    Grisza, zejdź ze słońca... xD
  • Grisza rok temu
    Łał!
    Na słońcu byłem!
    Że też się nie roztopiłem.
    Jak wosk w skrzydłach Ikara.
    I co?
    Od Ciebie pochwała?
    Czy kara?
  • Grafomanka rok temu
    Grisza, rozbawiłeś mnie... podziękowanie więc
  • Grisza rok temu
    Grafomanka, 😁😁😁
  • Laura Alszer rok temu
    Grisza hahahaa
  • PatrycjuszKR rok temu
    Pięknie pokazane emocje :)
  • Laura Alszer rok temu
    Dziękuję :)
  • Grafomanka rok temu
    Nie wiem za bardzo jak zmienić ten wiersz, bo kiedy myślę niegrzeczne obrazy, a tu już za późno na 'takie rzeczy'
    Może wieczorem coś w miarę normalnego mnie dopadnie... xD
  • Grisza rok temu
    No to może zwyczajnie odpuśćmy...
  • Laura Alszer rok temu
    Hahahaa lubię niegrzeczne obrazy!
    Ale może lepiej tego nie ruszać...
  • Grafomanka rok temu
    Grisza, a co chcesz ze mną pisać, po wersie?
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, to bądź niegrzeczna, bo ostatnio za bardzo ułożona jesteś w tych wierszach i jakoś nie czuję prawdy...
  • Laura Alszer rok temu
    A co, cały wiersz jest do wymiany?
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Ale prawda jest taka, że jestem grzeczna 😂
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, żartuję sobie z Griszy... xD

    Jesteś grzeczna powiadasz... xD
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Aaa nie doczytałam, że to do Griszy 😂 w pracy jestem i zaglądam z doskoku
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka wzór wszelkich żonich cnót! Oto ja!
  • Laura Alszer rok temu
    Ahahahahaaa
  • Grafomanka rok temu
    Zazdroszczę ci... ja robiłam zawsze za tę głupią Julkę na balkonie... xD
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka E tam od razu głupią. Wrażliwą po prostu
  • Kolejny dobry twój tekścior.
    Tak trzymaj. 5.
    NO!
  • Laura Alszer rok temu
    Dziękuję Starszy 🤍
  • zsrrknight rok temu
    ujdzie
  • Laura Alszer rok temu
    Dziękuję 😂
  • darjim rok temu
    Erotyk z rozstaniem w tle. Takie też się zdarzają i to nawet dosyć często. Dla mnie jest okej.
  • Grain rok temu
    cień
    za mną naga wyciąga rękę
    odsuwam się
     
    dni odleciały ze świetlikami
    sznurek od latawca pękł
    od doczepionych słów
     
    moje piosenki wypełnione Helenką
    latam za wierszami
    pamięć nie rozbija skał
    z zapachem jej włosów
    pierwszego
    w koronie ziemi

    (pozwoliłem sobie na prywatę)
  • Laura Alszer rok temu
    Hahaha - nie mogłam się powstrzymać ta Helenka mnie rozbawiła.
    Pozwalaj sobie, proszę bardzo, nie mam nic przeciwko, jednak uważam, że moja wersja jest lepsza
  • Grain rok temu
    Laura Alszer zawsze lepsza.
  • Laura Alszer rok temu
    Grain nie zawsze, tutaj lepsza
  • Grain rok temu
    Laura Alszer

    Głodnemu zawsze na myśli wydający posiłki cycaty garkotłuk kubków smakowych.
    Gdzie kucharek sześć, tam zdrowa konkurencja push-upów.
  • Laura Alszer rok temu
    Grain widzę tu potencjał na dobry wirsz! Mój push-up mało nie pękł ze śmiechu
  • Grain rok temu
    Laura Alszer

    Pomagałem żonie w naszym sklepie z bielizną. Zaskakiwałem klientki tym, że znałem ich rozmiary. Najwdzięczniejsza była klientela rzadkiego parametru 65-70 E. Do dzisiaj jak spojrzę to wiem, że np. to bardotka 75 C.
  • Laura Alszer rok temu
    Grain masz dobre oko! Mężczyzna w sklepie z damską bielizną, to musiała być frajda dla Ciebie.
    Ja też mogę się pochwalić dobrym okiem, byłam na wakacjach i animatorzy zroblili konkurs na narysowanie 10cm linii na oko. Narysowałam 9,8cm i wygrałam.
    Więc żaden pan mnie nie wykiwa 😂
  • Grain rok temu
    Laura Alszer Precyzja jak z majtkami na cztery sztachety.
  • Laura Alszer rok temu
    Grain Dokładnie tak!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania