Walentynkowa refleksja i stary wierszyk
I nie chodzi mi o to, byś obrzucał mnie kwiatami,
przyniósł czekoladki i pluszowego misia,
wierszem do mnie mówił wyczytanym w Internecie
i emotikonkami zdobił każdy wers.
Chciałabym bez tego mówić, że każdy z tobą spędzony rok,
to mój Walentynowy dzień.
Czerwone serduszko
Palił kot marysie i puszczał serduszka.
Łapała je wszystkie mała dobra wróżka.
Wkładała w koszyczek z pajęczyn utkany
I mówiła w duchu ,,To dla zakochanych”.
Cały dzień zbierała, by wczoraj po zmroku
Zanurzyć je wszystkie w malinowym soku.
Są teraz czerwone i pachną maliną
Będzie je rozdawać dziś wszystkim dziewczynom.
Więc jak dziś dostaniesz serduszko czerwone,
To pamiętaj proszę, jak było zrobione.
Z najlepszymi życzeniami dla wszystkich zakochanych i tych, którzy poszukują miłości, Karola :)
Komentarze (23)
(5)
Świetny morał wyskrobałaś. Podoba mi się. 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania