Poprzednie części: Tautogram – bałamucenie berbecia bomblerką
Tautogram – walizeczki wypełnione wyobraźnią
wabisz wagabundo wyśnione wagoniki
werysto wakacji
waniliowych wizji waporu
watażko wdzięcznych wróżb
wytwornych wasalek wersalek
wielkoduszny władco wiatru
wyczaruj wrażliwość
wszerz wzdłuż wszem wobec
wiolonczele ważek wibrują wolno
wsiąkając we wrzosowiska
wilgoć wdziera w widokówki
więdniesz wieczornym wrześniem
więc wędruj widzu wesoły
warokoczami widnokręgu
wędruj wbrew wściekłości wielobóstw
wszechświat warunkuje wolność
wżdy.
___
23.07. obchodzimy Dzień Włóczykija, więc wszystkim Wędrowniczkom wspaniałych przygód :)))
Komentarze (29)
Ode mnie piątka:)
A jakby tak zlać w jedno wszystkie wersy?
wabisz wagabundo wyśnione wagoniki
włócznio wakacji waniliowych wizji waporu
watażko wesołych wróżb wytwornych wasalek wersalek
wielkoduszny władco wiatru wyczaruj wrażliwość wszerz wzdłuż wszem wobec wiolonczele ważek wibrują wolno wsiąkają we wrzosowiska
wilgoć wdziera w widokówki więdniesz wieczornym wrześniem
więc wędruj widzu weselny warokoczami widnokręgu wędruj wbrew wściekłości wielobóstw
wszechświat warunkuje wolność
wżdy.
Nie masz za co przepraszać, jeśli czytasz w ten sposób, to okey, dla mnie za mało przestrzeni na oddech :)
Dziękuję, że zawitałaś u królowej tautogramów ?
Pozdrawiam :)))
Myślałam, że napiszesz wiersz będący kontynuacją twojej myśli.
Jeden długaśny wyraz.
Napiszesz?
Wyobraziłem sobie Włóczykija, który wędruje i to śpiewa, o jakimś innym włóczykiju,
lub o sobie, w ten sposób.
Nad tautogramem też trza pokombinować:)↔Pozdrawiam:)↔ ??????
Jesteśmy Włóczykijami (z Muminków) i włóczymy się ścieżkami życia, czasami bez celu...
Dziękuję za obecność :)))
Pozdrawiam!
Jednakowoż mój ulubiony, to ta "fajna cyklopowa żółta baryłka z czułkami"
Jakoś tak
Jeno jedni mały kijek, drudzy średni, a jeszcze inni ciężką kłodę:)
Jak krzyż...
Dziękuję Trzy Cztery za podobanie :)
Pozdrawiam jeszcze z domu :)))
I jest parę fraz doskonałych z W.
Dało by się to lepiej napisać, ale rzecz jest sympatyczna i nieaspirująca do Bóg wi czego.
I dobrze, bo to po prostu lekki kawałek zabawy poezją.
Rzadko poprawiam swoje uTwory. Lubię zapis pierwotnej myśli, która moim zdaniem jest najcenniejsza i stanowi wartość nadrzędną.
Ale mogłabym poprawić, żeby było lepsze niż jest.
Dziękuję sowa za czytanie i merytoryczny komentarz oraz za cichy aplauz.
Pisze bez pan, bo jesteśmy na TY, co nie :]
Mam też wątpliwości do wściekłości wielobóstw.
Jesteśmy :)
No, ale sie przyjrzę temu.
Widz weselny, weselny od weselić, czyli cieszyć się, radować, to znaczy obserwator szczęścia, jakie nas otacza.
No, ale przyjrzę się i temu.
Wściekłość wielobóstw, no wiesz! Burze, tsunami, grad, powodzie, to jest wściekłość wielobóstw!
Zostaje na mur beton.
Więc jesteśmy :]
I czemu nie ma po prostu wesoły, jeśli od weselić się?
Nie ma wesoły, bo był zbyt oczywisty, a chciałam zaszufladkować, żeby czytelnik trochę się pogłowił, bo moje pisanie jest takie banalne i wszystko kawanaława, więc tak napisałam, inaczej.
Ale może masz rację...
W każdym razie dziękuję, że napisałeś, co można poprawić, i jak to widzi czytelnik :)))
A prostota w dobrej treści i budowie to podstawa dobrego wiersza.
Bełkotliwych tu już mamy.
A mnie się włóczykij kojarzy melancholijnie. Jak Poniedzielski :-)
Włóczykij z Muminków był melancholijny. Jak Poniedzielski :]
Pozdrówka!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania