walka o przetrwanie

jestem uwięziony w człowieku

powstałym ze zmąconego światła

klejącego się mułu

zutylizowanych odpadów

z ziarnami piasku w ustach

w uszach

pod powiekami

 

z pustymi kieszeniami

co wszystkie tajemnice pogubiły

jak odpadające z brzękiem guziki

na bruk

nieznaczące

 

i trzeba tylko czekać

aż cała krew odpłynie

nie znajdzie się już

klucza do celi

bo został spalony, utopiony, pogrzebany, połknięty

zmyślony

 

za dużo drzazg weszło mi pod palce

gdy chwyciłem cię za dłoń

wyciągnąłem z błota nieskończonej

żałoby

odciąłem po kolei wszystkie kończyny

twojego dziecięcego koszmaru

i wyrzuciłem za siebie

 

lecz nie znam drogi prowadzącej do końca

nie znam również drogi, od której to się zaczęło

bo ja też, tak jak ty

błąkając się po pustkowiach niepamięci

zepchnięty do rynny ludzkich uczynków

 

nadal żyję

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Pomysł fajny, lecz moim zdaniem( jest tylko moje) powinnaś go troche "odchudzić". Zwłaszcza ostatnie dwie. Ja bym z tych dwu ostatnich złożył jedną ale mocną, bo potencjał jest. Trzecia do lekkiej przeróbki np
    "I trzeba tylko czekać
    Aż krew cała odpłynie
    Nie znajdę
    klucza do celi
    na dnie
    pogrzebany
    i zostanie juz
    tam zostanie"
    Treść i temat ok. Te głupoty co wyżej napisałem to tylko moje myślenie na głos. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania