wańka wstańka
nie żałuję wypitej wódki
nie żałuję tej rozlanej
heroina prawie mnie zmiotła
upojony trzeźwością
chodzę po linie
bilans się zbiega
jak szpic igły
krew śpi w krwi
trzeba mieć szczęście
albo patrzeć pod słońce
nie żałuję wypitej wódki
nie żałuję tej rozlanej
heroina prawie mnie zmiotła
upojony trzeźwością
chodzę po linie
bilans się zbiega
jak szpic igły
krew śpi w krwi
trzeba mieć szczęście
albo patrzeć pod słońce
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania