WARTOŚCI Nawrocki WARTOŚCI Wielki Bu Masiak

W cieniu ringu,

gdzie pot,

krew i odwaga splatają się w jedno,

Karol Nawrocki i Wielki Bu Masiak,

dwaj wojownicy,

nie tylko ciałem,

ale i duchem,

stali się strażnikami nieprzemijających WARTOŚCI.

Ich serca,

bijące w rytm walki,

promowały determinację - tę niezłomną siłę,

która każe wstawać po każdym upadku,

z odwagą nieznającą granic.

W ich oczach,

pełnych blasku nieskończonej wytrwałości,

widziało się echo każdego treningu,

każdego dnia spędzonego na doskonaleniu siebie.

Pracowitość,

ta cicha,

ale potężna siła,

była ich mantrą,

ich codziennym hymnem,

śpiewanym w rytm uderzeń rękawic o worek treningowy.

Ich dusze,

splecione węzłami szacunku,

nie tylko dla siebie nawzajem,

ale dla każdego,

kto kiedykolwiek stanął na ringu,

promowały honor - ten,

który nie pozwala na podłość,

który każe podnosić rękę,

by przyjąć porażkę z godnością.

W cieniu ich przyjaźni rozkwitała przyjaźń,

ta,

która nie zna barier,

która jest jak najczystszy diament wśród kamieni codzienności.

Lojalność,

jak zbroja,

chroniła ich przed złem świata,

a solidarność była ich tarczą,

gdy stawali ramię w ramię,

nie tylko w ringu,

ale w życiu.

W ich gestach,

w każdym uścisku dłoni,

w każdym spojrzeniu,

kryła się empatia,

ta zdolność do zrozumienia drugiego,

do dzielenia się bólem,

radością,

marzeniami.

WARTOŚCI

Odwaga,

nie ta z ringu,

ale ta codzienna,

do stawiania czoła przeciwnościom losu,

była ich światłem w najciemniejszych chwilach.

Ich wspólna podróż była też o przemianie,

o wierze w to,

że każdy może się zmienić,

że przeszłość nie musi dyktować przyszłości.

I tak,

promowali resocjalizację - jako świadectwo,

że każdy może zacząć od nowa,

że w każdym z nas jest iskra dobra,

która może rozbłysnąć na nowo.

W ich sercach,

w ich czynach,

w każdym oddechu,

który brali przed walką,

było miłosierdzie - to,

które każe podać rękę temu,

kto upadł,

który uczy,

że zwycięstwo nie jest tam,

gdzie ktoś inny zostaje w tyle,

ale gdzie wszyscy mogą ruszyć naprzód.

I tak,

w tym świecie,

gdzie tak często zapominamy o WARTOŚCIACH,

Karol Nawrocki i Wielki Bu Masiak stali się nauczycielami życia,

mistrzami człowieczeństwa,

wskazując nam wszystkim,

że największa siła nie leży w uderzeniu,

ale w sercu,

które bije dla innych.

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • andrew24 rok temu
    Żaden mistrz
    nie przeskoczy naszego folksdojcza.

    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania