Watch what you wish for
„Watch what you wish for” -
Mówi ulubione me,
amerykańskie przysłowie
I ten się zaś dowie
jego Znaczenia -
Kto własny list do Mikołaja
Miał kiedyś do stworzenia-
A stworzył i wysłał go -
- Na Głos
na tak zwanego „Szybcika,”
Bo nie tylko szkoda było na znaczek,
I na znaczka lizanie,
Szkoda było się silić
Na maczkiem druku spisanie.
Bo to wszak
Czasu Marnowanie
Jakieś tam myśli
niepotrzebne sprecyzowanie?
Lecz…
wielcy Mędrcy świata tego
Od wieków
powtarzali,
Od zawsze
przestrzegali licznie
By na kartce -
By długopisem
Myśli swe kaligrafowac
konkretnie - detalicznie.
“Phi!” - myślisz -
“Takie pisanie!
Durne you-tubowe gadanie!”
Marianek, mózg nasz gadzi pierwotny
Listy do Mikołaja śle polecone
pocztą głosową
Młodym swym jednocześnie nakazując
…Pocztę parapetowà
Marian,
Z intencją expresowà wnet
w pośpiechu recytuje.
Ot już! Spełnienia oczekuje!
Bo Oto….. gwiazda z nieba spadła.
Zwaliła sie nagle ze sklepienia nieba,
A wtedy w pośpiechu okazji
rodzi sie potrzeba.
Bo trzeba
Wnet i natychmiast
Na biegu mieć życzenia!
Kochani!
Uważajmy bardzo
na te nasze Marzenia,
Lecz nie na koncept ich!
A na precyzyjną
Treść życzenia
Bo kiedy słowo ciałem się staje,
każde wszak wypowiedziane,
Nie ważne:
mniej czy bardziej
zostało przemyślane
Każde to artykułowane
Materiałem doczesnym się nagle ostanie
Jest to zaś w piśmie Gwarantowane
„Proście, a będzie wam dane”
Wiec brak precyzji myślenia
Zmanifestuje
Krzyż na lata do noszenia.
…….
Nie wierzysz?
Posłuchaj.
……..
Tak oto
dnia pewnego.
na „życzenie” dorosłego
Mariana
okazja się znalazła!
Oto kolejna z nieba
nagle Gwiazda zlazła!
“Bo ja….
to tak latać chciałbym po świecie!”
wzdycha w niebo Marian
palce do modlitwy plecie.
…Chwile później zapomina,
A za miesiąc,
w Helloweena,
w kostium LOTu kapitana
Marian z trudem się dopina
(No bo zamek się zacina…)
Pach!
bum cyk cyk!🎩💫
Ziściło sie Marianka do-rosłego
„Na szybcika” złożone życzenie….
Na szybcika wpadło,
lecz nie do Mikołaja
to Nowe Zadanie,
Gdyż ten akurat naprawiał swe zepsute sanie.
W meteoryt jebutnął
po pracy na Niebie
(I aż gwiazda spadła)
Renifery bardzo były wkurzone,
że na promilach cisnął
I to nie w Laponii stronę
A na Wyspy skurczybyk sunął gorące
Chcąc sie załapać na gorące słońce
(Przed sezonem roboczym,
Bo go sezon roboczy
Mocno raził w oczy)
I nie do Rybki Złotej
wpadło życzenie Mariana,
Bo ta akurat ze złości czerwona
prawiła Rybakowi ze Trzy Życzenia to symbolika jest jednego przemyślenia
A nie że trzy wpady Rybak miał do zaliczenia.
Lecące Życzenie pominęli lokalni wykonawcy,
Aż na drugiej półkuli
Objawiło się Dżinowi 🧞♂️
Co szoferem od dywanów
był Alladynowi.
Akurat na fajkę wyszedł Dżin z cebrzyka.
Przeciąga się
Aż mu w kościach strzyka
Gdy nagle
z innego wymiaru
życzenie
w wirku gdzieś pomyka.
No to dawaj!
spełniamy! - krzyczy podjarany-
Czary mary! -
W myśl słów Mariana
Niech Rodzą się dary!
I niech mu sie darzy
Podle słowa jego.
i niech LATA po tym świecie!”
Siedem razy lampè, moi Drodzy,
jak brzuch swój pełny
gładzi Dzin należycie.
I takim oto sposobem
Marian lata
NON STOP
I przez
całe swoje życie….
Za pieniędzmi lata Marian za granicę
Za kobietami latał gdzie się dało,
A że jedna tylko tak mu dała,
że do przedszkola nowa trasa się zdeklarowala.
Lata po małego co dzień z wywieszonym językiem,
Leci i po mleko i bułki do samu,
Za kolege poleciał z roboty,
Niedoleci na czas do kuchenki, zupę spali.
Na własne wesele poleciał nakręcony,
tym samym wlatujac w tarapaty u swej przyszłej żony.
„Gdzie pan tak leci panie sąsiedzie?!!” -
„ach, czego kazdy mi tu z tym lataniem jedzie!?”
“Boziu, za co karzesz moją duszę,
Że tak wszędzie latać muszę?”
Wznosi ręce do nieba,
A tam echem jakby z.eba:
„Konkret debilu! konkretem!”
- w pół-śnie nareszcie słyszy odpowiedź
anioła.
Lecz to żona nad nim stoi,
Nader głośno woła-
„Kretem debilu mówiłam! kretem wanne sie przetyka!
Kto Ludwika do mycia garôw w rury do cholery wtyka!
No dajesz! Wstajesz i LECISZ do Aldi-ka!!”
I Marian lata.
O życzeniu zapomina nawet
gdy zamek kostiumu sie nie domyka.
A ON TYLKO chciał być pilotem…
„Bo ja to tak latać chciałbym po świecie”
Puenta?
JAKIE LISTY piszemy,
Takie marzenia póżniej dostajemy
A konkretna treść ich
Dosłowność
to klucz
Jest wszystkiego spełnienia
Uważaj na słowa!
Bo Mikołaj pędzi z kopyta
I jak nie jasne JAKA MYŚL w głowie SKRYTA..
NIE MA czasu
na analizy
Nie ważne jaka intencja intercyzy,
Ważne by sie tylko zaś spełniła.
Ojojoj
Ola Boga
Wznieśmy ręce do pana Boga.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania