Ważne spotkanie
Poprosiła mnie o rozmowę na osobności.
Wystraszyłem się, a lód wypełnił moje kości.
Patrzę na nią z wyczekiwaniem.
Doprowadza mnie do szału tym oczekiwaniem.
W ten nagle zaczyna " wszyscy twierdzą, że jesteś zabawny i szczęśliwy".
" Miły, opiekuńczy i troskliwy".
" I zgodziłabym się z nimi gdyby nie to, że cię znam"
" I dobrze wiem o czym myślisz kiedy jesteś sam".
Robi chwilę ciszy myśląc o tym co poczyna.
Jednak nagle otwiera usta i znowu zaczyna.
" Zdradziły cię oczy i ich wygląd smutny"
" A mogłabym wręcz rzec, że i wyraz twarzy masz jakiś pokutny"
Przestaje po czym pyta się czy wszystko w porządku.
Coś nagle przewraca mi się w żołądku.
Zaczynam histerycznie płakać.
I mam ochotę przez okno skakać.
Przytula mnie po czym się pyta czy ktokolwiek poza nią o tym wie.
A ja słabym głosem odpowiadam "nie".
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania