Wcale

A może zamkniemy się w domu?

Będziemy słuchać Grechuty,

pić litry coli bez cukru...

No wejdź, zdejmij buty.

 

W sumie rozbierz się całkiem.

Chcesz, zrobię herbaty.

Tylko wyłącz telefon

I nie odbieraj od taty.

 

Przecież jesteśmy dorośli!

Tak blisko pełnoletności

Mamy już swoje problemy

i znamy swoje słabości.

 

Chodź, zamknijmy się w domu!

Ten świat... jest dla mnie za duży.

Nie potrzebuję szkoły.

Nie potrzebuję duszy.

 

Chodź, wejdź, zapomnij

O wszystkim, co cię bolało.

Jeśli masz zbyt wiele zmartwień

Pociesz się, miej mnie całą.

 

Pociesz się, nas, mnie może?

Nie wchodzisz? Nie patrz tak na mnie.

Ja chociaż mam swoją rozpacz.

U ciebie jest tak zwyczajnie.

 

Jasne, idź śmiało, co z tego.

Tylko drzwi zamknij za sobą.

Nie mieszaj mnie do niczego!

Nie! Nie chcę nigdzie iść z tobą!

 

Ja mogę się zamknąć się w domu!

Cały dzień słuchać Grechuty,

Pić litry coli bez cukru,

Wychodź, ja w szafie mam buty.

 

Może i nie mam ambicji

Ale mam świat, wcale nie duży

Nie muszę się wcale bać życia

Już wcale nie chcę mieć duszy

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania