Wchody
Czy wchodziłeś na schody? Nie raz, prawda, powiesz?
A co rzekniesz, gdy tego ode mnie się dowiesz,
Że niemożebne schodom wstępujące kroki?
Samo słowa znaczenie te daje wyroki:
Bo schodami to schodzić możesz tylko pewnie,
A zaś wchodzić na WCHODY, o tym wiedz zapewnie;
A że "wchodzić" już wchody mijane zakłada,
Nie mów, że wchodzić będziesz na schody – ma rada;
Bo się głupim okażesz. Mów: idę wchodami,
Lub spowrotem do dołu podążaj schodami.
Boże, dzięki Ci mądry, żeś mi to objawił,
Boś głupoty nielichej mnie tym cudem zbawił!
Komentarze (16)
Ale częściej schodziłem na szczęście.
Pozdrawiam również ?
Więc spokojna głowa w tym przypadku. A teraz przyszedł mi do głowy inny wypadek, gdy ktoś jedzie na Ukrainę i orientuje się, że nie jest na, tylko w Ukrainie. To dopiero szok! ?
w i na się chyba zwyczajowo przyjmuje. Jest na przykład taka mieścina Krzyżówka (koło Nowego Sącza). Normalnie powiedział byś, że jedziesz do Krzyżówki tak jak do wszystkich okolicznych mieścin jedziesz do. Ale z racji tego, że położona jest na górce i praktycznie z każdej strony zjeżdżasz w dół przyjęło się, że jedziesz, albo idziesz na Krzyżówkę.
Nie wiem jak jest z Ukrainą ale faktycznie większość ludzi, których znam pojedzie NA Ukrainę, NA Słowację, NA Węgry, lecz co ciekawe DO Szwajcarii (mimo, że na górach), DO Grecji, DO Portugalii.
Są jednak przypadki, w których słyszałem jak ludzie stosują na przemiennie np. DO Chorwacji - NA Chorwację. NA Czechy - DO Czech.
Czy poprawnie? Nie wiem. Ja bym teraz chętnie pojechał NA Austrię, lub NA Włochy ??
Co do Włoch, to jest taka dzielnica w Warszawie. Ale ludzie mówią we Włochach. Na Mokotowie, na Pradze, na Woli, powinno być chyba na. Więc na Włochy trudno Ci będzie raczej ?
Powodzenia ?
W języku polskim słowo „schody” sugeruje jakoby służyły one bardziej do schodzenia, aniżeli wchodzenia. Czemu tak jest? W innych językach schody są neutralne względem kierunku stąpania po nich.
Może dlatego, że schodzenie wymaga mniej wysiłku niż wchodzenie? A może jest w tym głębszy sens: łatwiej się stoczyć na dno, aniżeli wzbić w niebiosa? ⛰️☁️
To lubię w Twoich wierszach: łatwo się czyta, a mimo to zawierają ocean mądrości. ? ?
Ta paniusia dobrze wie, złotem jest co błyszczy się
I kupuje sobie schody do nieba
Dopiero na końcu wie, że wszystkie sklepy już zamknięte
Ale wystarczy słowo, a dostanie czego tylko chce
...
https://www.youtube.com/watch?v=QkF3oxziUI4
Pozdrawiam ?
Bo się głupim okażesz. Mów: idę wchodami
- OK! ???
A wiesz, że Słownik etymologiczny języka polskiego podaje "schody" jako zamiennik "trepów"? Czyli schody to dawna nazwa butów!
https://pl.wikisource.org/wiki/S%C5%82ownik_etymologiczny_j%C4%99zyka_polskiego/trepy
Dzięki. Pozdrawiam ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania