Wczoraj
Było i nie ma, w garnku już pusto
wody już nie ma, zaczynam smakować
w środku mej duszy zaczynam od nowa
czasami nad sobą przestaję panować
Ktoś musi kierować poprawiać bez przerwy
ciągnąc mnie w lewo, w prawo, do środka
zakrywam lustro, odkrywam swe nerwy
ciągnie mnie bez przerwy do mojego przodka
Sumienie, zmartwienia, problemy znikają
bezczynność jest prosta, lecz nic się nie stanie
pierwsza osoba z sobą zagrają
ten dobry wygrał, już nic się nie stanie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania