Wczoraj zaczęła się jatka

I zaczęła się jatka.

Już nie zazna snu stolica,

syna nie zobaczy matka

- grobem mu będzie ulica.

 

Bedą wzrastać krzyże,

dwa w każdej minucie,

śmierci coraz bliżej,

w objęcia okrucieństw.

 

I tak dzień po dniu

słońce będzie gasło

tym, których do snu

złożyło zbrodnicze hasło.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Conie dwa lata temu
    Wczoraj zaczęła się mała jatka,
    ojcu w łeb wałkiem walnęła matka.
    Tak chłopu swemu przyłożyła,
    że jedno oko mu wybiła.
    Zanim mu bielmo przyschło trochę,
    na świat ich wspólne przyszło chłopię.
    Z lekkim felerem, choć chłop krzepki,
    bo mu brakuje piątej klepki.
  • Bettina dwa lata temu
    Hej, hej, rośnie..
    w ej tym lesie
    słodka groza , groza
    Ma olbrzymie głupie
    oczy ì straszy...
  • ireneo dwa lata temu
    https://youtu.be/mTO6-1W3uIc?si=yro_-ym21ML_kNW-
  • Bettina dwa lata temu
    ireneo
    https://youtube.com/shorts/Q2EF5h_pqKA?si=HOVvfgrCOdQgGEtT
  • ireneo dwa lata temu
    Bettina https://youtu.be/mTO6-1W3uIc?si=yro_-ym21ML_kNW-
  • ireneo dwa lata temu
    250 000 zostało przez zbrodnicze rozkazy wyzwolonych spod niewoli okupanta z klamrami - bóg z nami!
    Te prawie ćwierć miliona każdego roku we wspomnieniach bliskich pod gruzami kona. Widzą miotacze płomieni i czekają na nie bez strachu a bardziej doznań zaciekawieni.
    Granaty? a komu był straszny kawałek złomu który otwierał wrota do boskiego domu. Dla prawdziwego katolika po paciorku czy koronce do pełen niebiańskich doznań koncert.
  • PatrycjuszKR dwa lata temu
    Wiersz świetnie upamiętniający Powstanie Warszawskie😉

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania