Wdzięczność

Cóż można chcieć jeszcze od życia

Ono mi daje to co najlepsze

Dla mego dobra patrzy z ukrycia

I z każdym dniem staje się lżejsze

 

Dziś nie wymagam fleszy , neonów

Nie szukam igły w stogu siana

Dziś ważny dla mnie jest spokój ducha

I twoja buzia roześmiana

 

Cóż można chcieć jeszcze od losu

On wciąż mnie wita rannym świtaniem

Tańczy promieniem na scenie z włosów

Gdy się dzielimy wspólnym śniadaniem

 

Dziś daje wiele , choć nie wymagam

I kijem rzeki nie chce zawrócić

Już się nie kopie z nim i nie zmagam

W Twą stronę twarz swą wybieram zwrócić

 

Czy to jest miłość na zabój ? Nie wiem .

Choć mi przy Tobie chcę się żyć!!!

Wyjąłem z lufy ostatni nabój

By móc spokojnie przy Tobie śnić

 

Wojen w mym życiu było wiele

I kurz już opadł po ciężkiej walce

Dziś białą flagę wkładam na patyk

Gdy razem z twymi krzyżuje swe palce

 

M CH

Amsterdam 29 09 24

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Pulinaaa 5 dni temu
    Piękny pokorne wyznanie i hołd 💗👌
    Uwielbiam emocjonalną prawdziwosc przekazu.
    Daje piateczke 🥰
  • Sokrates 3 dni temu
    Przyłączam się do powyższego komentarza i oceny

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania