We śnie
A we śnie
całujesz moje usta
zjeżdżasz niżej
A we śnie
kąsasz moją szyję
wzdycham rozkosznie
A we śnie
zjeżdżasz coraz niżej
liżesz lubieżnie mój dekolt
jęczę błagalnie
pragnę więcej
A we śnie
jestem już bez bluzki
walczysz z moją bielizną
A we śnie
jest już bardzo gorąco
Szyby parują od namiętności
a nad ranem
szron na oknach
Ani śladu Twoich ust.
Komentarze (10)
"A we śnie
jest już bardzo gorąco
Szyby parują od namiętności
a nad ranem
szron na oknach
Ani śladu Twoich ust." ~ Spodobało mi się ;)
A Już tak bardziej na powaznie, wiersz bardzo ładny, te powtorzenia nadawały tego czegoś XD 5
"a nad ranem
szron na oknach
Ani śladu Twoich ust." - bardzo ładnie :)
Zgrabnie napisany erotyk
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania