56

***

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (29)

  • betti 29.07.2018
    Problem z Twoimi wierszami jest taki, że piszesz jak mówisz, a poezję się ubiera... na dobrą sprawę można to zapisać prozą.


    błądzisz po wydmach zagubionych

    plażach przedzierasz się przez

    zwaliste kłody i kruche gałązki

    w górę w górę w dół zbaczasz

    z drogi kosztujesz rozwidlenia

    Błądzisz po wymach, zagubionych plażach. Przedzierasz się przez kłody i kruche gałązki. W górę, w górę, w dół zbaczasz z drogi. Kosztujesz rozwidlenia.

    Spróbuj ubrać to w poezję, brakuje bowiem magii. Jest tylko suchy zapis, to za mało...
  • Canulas 29.07.2018
    Betti, jeśli mogę, bo nikt tego jeszcze nie powiedział. Szanuję Twoją metamorfozę i doceniam starania. Ostatnio już nie jest pod publiczkę. Naprawdę widać zmianę i... no tyle.
    Pozdroxon.
  • betti 29.07.2018
    Canulas tak pisałam gdy tu przyszłam, ale wtedy nikogo to nie obchodziło, najważniejsze było, że nie chwalę... a teraz robisz głupie uwagi, że metamorfoza... śmieszne. Jakby kultura wypowiedzi tylko mnie obowiązywała...
  • Nuncjusz 29.07.2018
    Canulas ja powiedziałem
    Zauważyłem i doceniam
  • Nuncjusz 29.07.2018
    No i zaczyna się to samo. Fakt, nie warto chwalić
    Baj idę spać
  • Canulas 30.07.2018
    betti, tak, ale kiedy przyszłaś mnie jeszcze nie było, więc siłą rzeczy tego nie wiem :)
  • Aisak 29.07.2018
    betti, czyli całość TWOIM ZDANIEM jest źle skonstruowana?
    Wszystko do dupy?
    No, to inaczej nie potrafię.
    Trudno. Jest, jak jest.
    Nie będzie, że to proza.

    ...
  • Aisak 29.07.2018
    Niech będzie...
  • betti 29.07.2018
    Nie mam teraz czasu, później spróbuję coś z tym zrobić... żebyś zobaczyła o co chodzi. Zalążek jest dobry, ale potrzebne cięcie i szlif.
  • betti 29.07.2018
    błądzisz po wydmach zagubionych

    plażach przedzierasz się przez

    zwaliste kłody i kruche gałązki

    w górę w górę w dół zbaczasz

    z drogi kosztujesz rozwidlenia
  • Aisak 29.07.2018
    No, ale to jest toczka w toczkę.
    A miało być ubrane w poezję.
    Ciachu ciachu szlif a tego nie ma.
    Dlaczego?
  • Keraj 29.07.2018
    Wędrowcy tak mają że ciągle czegoś szukają, nie zważają na zagrożenia dla życia 5
  • Aisak 29.07.2018
    KeRaj, filozofując, to każdy z nas jest wędrowcem i poszukiwaczem.
    Dziękuję bardzo.
  • betti 29.07.2018
    błądzisz po wydmach zagubionych

    plażach przedzierasz się przez

    zwaliste kłody i kruche gałązki

    w górę w górę w dół zbaczasz

    z drogi kosztujesz rozwidlenia

    Zaczynamy... bierzemy ten fragment, o co w nim chodzi?
    Że życie jest ciężkie, że więcej kłód pod nogami, że często jest tak, że w połowie drogi trzeba się cofać, bo coś tam... że rozwidlenia rzadko...

    efektem raka znaczysz
    swoje ślady
    po rozwidlenie

    zanurzasz ręce w wodorostach

    nakręcasz na palce odurzasz

    zmysły stęsknionym muszlom

    nucisz pieśń wilka morskiego

    przesuwasz dłonie po wyspach

    na horyzoncie odnajdujesz zatokę


    po drodze nakręcasz
    na palce tęsknotę
    za przystanią

    zapalasz iskierkę wypuszczasz

    lodowe obłoki orbitujesz na drugą

    stronę wprost do delty śród diun

    zawracasz schodzisz w dół

    jedyny rozbitek w tej dolinie



    iskra zapala się i gaśnie
    w lodowatym odbiciu
    samotności


    nieświadomy zagrożenia nurkujesz

    wprost w paszczę piranii.



    która jak pirania
    atakuje szczęście

    Skróciłam na maksa, ale można to mniej oszczędnie, niemniej bez przegadania.
  • Aisak 29.07.2018
    betti, ok.
    Podoba mi się twoja interpretacja.
    Ale to nie o tym.
    Tu każde słowo jest metaforą.

    Spróbuj jeszcze raz.
    Jesteś specem od poezji.
  • betti 29.07.2018
    Aisak rany julek, Ty w ogóle nie czaisz metafory... daremny trud.
  • Aisak 30.07.2018
    betti, to czuj czuwaj.
    Zdziwiłabyś się o czym mówi powyższy Wiersz.
    :]
  • Canulas 30.07.2018
    Nie lubię utworów, które ciezar sensu danej myśli przenoszą wers niżej. Być może jestem poetycko nuedouczony, ale nie nie rozumiem piękna zawartego w tym zabiegu.
    Świetna końcówka, ale tym razem (dla mnie), to zbyt mało, by ocenić.
  • Aisak 30.07.2018
    "Nie lubię utworów, które ciezar sensu danej myśli przenoszą wers niżej."

    Przyznam, że jestem zaskoczona.
    Nie tym, że czegoś nie lubisz, bo i tak nadto akceptujesz, tylko samym zwrotem.
    Ciężar sensu danej myśli przenoszona jest wers niżej.
    Nie, ja to muszę ze dwieście razy przeczytać, by pojąć sens ciężaru sensu danej myśli.
  • Aisak 30.07.2018
    betti, zinterpretowała utwór, jako

    lodowaty krzyk samotności
    tęskniącej za ciepłą przystanią
    cofającej się śladem przeszłości

    No, więc....
    Tu nie ma samotności.
    Tu jest zwyczajna orgia.
    Bo to erotyk xD
    Czy mam głębiej naświetlić piranię xD


    Pozdrawiam specjalistów od poezji :]
  • Nuncjusz 30.07.2018
    Chodzi o samotnego plemnika
  • Aisak 30.07.2018
    Nieprawda xD
  • betti 30.07.2018
    Nie, zinterpretowałam jako wędrowca, poszukiwacza, który siłą rzeczy jest samotnikiem... dla mnie to wynikało z wersów jestem totalnie zaskoczona, że piszesz o orgii, chyba trzeba było nieco inaczej, bo w tej odsłonie, żaden to erotyk.
    Erotyk to jest wtedy, kiedy czytając masz mokro w majtkach... a ja nie miałam, mało tego zupełnie inne skojarzenia, więc jak widzisz ciulowo napisane.
  • Aisak 30.07.2018
    Nie, no z orgią przesadziłam.
    To zwyczajne tete a tete.
    Nic takiego w sumie.
    Opisane zostało kobiece ciało.

    Ech, nie umim pisać.
    Trudno.
    :(
  • betti 30.07.2018
    Kiedy autor musi wyjaśniać co miał na myśli, to porażka.
  • Aisak 30.07.2018
    Mokro w majtkach miałam, jak czytałam królika :((((((
    Pisał najseksowniejsze erotyki, że czacha dymi.
  • Aisak 30.07.2018
    Idę się zabić :(
  • Aisak 01.08.2018
    Każdy interpretuje, jak chce
    Jedni widzą samotność
    Drudzy podróże w nieznane
    Jeśli to okazuje się to być sprzeczne z wizją autora, to nie ma powodu do frasunku
    Widocznie bywają autorzy z większą wyobraźnią.

    betti ze zgryzoty, że nie trafiła z interpretacją o wielkiej samotności, jaką i sama i odczuwa, rzuca inwektywami.
    Bo.
    Jest.
    Szmatą.
    po prostu.
  • Aisak 05.08.2018
    cytat
    pasja 4 miesiące temu

    To znaczy, że bardzo dobry wiersz, skoro ma tyle interpretacji.:))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania