wędrówka zakochanych

ziarenka piasku z plaży zabierając morze

w zamian nie dając nic prócz ciepłej bryzy

czas postarza twarze dodając lat

w zamian ciężar wspomnienia

 

nas brakuje każdej chwili

 

zachodzi w głowę człowiek i budzi świt szron na głowie

łza bogini miłości człowiek spotyka człowieka na swej drodze wczoraj dziś i jutro na codziennej ścieżce

 

do boskiej drugi przez wieczności zarośla ku Bogu

szukamy szczęście dziewczyny

 

lubię cię kocham Cię zapada noc

sen o tobie nie kończy się nigdy

 

życie toczy się po torach stalowych

przeznaczenia

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania