Weganizm miłosny (2021 wwa)
Dziewczyny od równouprawnienia
traktują mnie jak kawałek mięsa
a ja cały czas myślałem że nie o to w tym chodzi
traktują mnie jak materiał
pół produkt na męża lub usługę gratis do drinka
a ja chciałbym najpierw kogoś poczuć by dotknąć
bez penetracji możliwości i otworów
czuję się jak pojebany
podpieram ścianę w miejskim safari
godowe tańce i szepty przekrzykują muzykę
tych szeptów taki gwar że nie ma pewności
czy ryczą lwy czy lwice czy po prostu stado małp
homo sapiens choć tylko przedrostek jest tu wyznacznikiem
jestem coraz bardziej smutny
choć wiem że to kwestia miejsca
mojego podejścia kiedy tańczysz dla mnie
wabisz żeby obudzić się rano
i leczyć kaca licząc cyfry z numeru telefonu
dodawać je mnożyć potęgować zaklinać
nie wietrzyć żeby zapach samca się jeszcze chwilę utrzymał
w tej komorze do snu więc śnij
inne życie i jakąś miłość
a przecież nie kochamy kawałka mięsa
materiału
to nie całun na trupa samotności
to tylko złudzenie że dogniecie
wejdzie wypełni aż znikniesz
nie kocha się kawałka mięsa
wiedzą to dzieci
więc sobie mówię
tylko przypadkiem
nie dorośnij
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania