Węgliniec

Pięćdziesiąt lat temu lokalni pokerzyści układ czterech dam przestali nazywać burdel, tylko Węgliniec. W herbie tego miasteczka z górkami rozrządowymi przechadzał się przedsiębiorczy kolejarz w czapce z nutrii. W mięsnym nie schodziła kiełbasa.

Obrońcom zwierząt sprzedawano kopa pod jagody, nie te z Puszczy Zgorzeleckiej.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania