Wejdziemy w głąb uwielbienia

SPRZEDAWCA SNÓW – część pierwsza

 

Zygmunt Jan Prusiński

 

WEJDZIEMY W GŁĄB UWIELBIENIA

 

Bożenie Kajak - Tokarskiej

 

Zaznacz miejsce na polanie,

z góry będę lepiej widział. -

Jestem przygotowany w tobie

zatrzymać swój lot...

 

Posiedzimy przy ognisku,

posłuchamy muzyki jałowców.

Unosi się zapach życia w nas;

pokochasz mnie tajemniczo.

 

Nie wątpię w kobiecość ruchu,

spojrzenie oczu prawdziwe. -

Przyciągasz nie tylko ogrody,

ciało twe iskrzy...

 

Wejdziemy w te lustra Bożeno.

W nagiej obsadzie pokochasz

piękno męskiego Erotyku -

zabrzmią dzwony w C-dur...

 

Na pamiątkę zasadzimy krzak,

nową jałowcową przystań

dla jaszczurek piaskowych. -

Odejdziemy stamtąd przytuleni.

 

9.06.2010 - Ustka

Środa 8:18

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania