Wena
Niebieskie drewno otoczone
czekaniem na płomień
kościste martwe zapałki
podpierają mokry kamień
żarówka przyciąga jedynie
moskity kradnące żywe
krople świeżych połączeń
pustymi dłońmi chwytam
dziury w głowie
siatką na motyle
może przyjdzie
ja poczekam
Komentarze (21)
dziury w głowie
siatką na motyle
może przyjdzie
ja poczekam"
Dobre, dobre ??
Zrozumiały ogólnie i z klimatem.
Pozdrawiam
Szczególnie w 1 i 3→zdaniem mym:)
Aczkolwiek na końcu dałbym samo: poczekam.
gdyż w tym słowie, już jest→ja→ale to jeno subiektywka ma:))
Pozdrawiam:)→5
Pozdrawiam i dzięki za 5
Bo np, kwestia kościstych zapałek i mokrego kamienia mało do mnie przemawia w kontekście weny.
na szczęście są jeszcze inni czytelnicy :-)
Pozdrawiam i życzę miłej nocy
Jeśli chodzi o wyjaśnienie to mogę trochę pomóc. Proszę sobie wyobrazić ten fragment: "kościste martwe zapałki
podpierają mokry kamień" jako dosłowny obraz tego co jest napisane, w zestawieniu z dwoma wcześniejszymi wersami. No dla mnie ma to sens. Wiersz ten jest ogółem o niemożności sprowadzenia weny do siebie, o jej braku i o ciągłym jej poszukiwaniu, a wena nie zawsze sama przychodzi, czasem trzeba ją zachęcić :-)
Pozdrawiam
Mam dokładnie ten sam problem, co Tjeri.
Szereg metafor (niezłych zresztą), które nie łączą się w obraz i nie dają jednorodnych skojarzeń.
Dla mnie przerost formy nad treścią, bo lubię czytać wiersz i ogólnie rozumieć (szczegółowe rozumienie ma autor, bo wykorzystuje własny mózg, wspomnienia i związki).
U ciebie nagle odpadam w kompletnie niezrozumiałej konstrukcji i przyjemność lektury zwyczajnie pryska.
Po drugie, niestety muszę się trochę zgodzić z tym, że wiele moich wierszy (nie wszystkie) nie łączy się w jeden konkretny obraz, ja bym powiedział raczej, że w jednym wierszu jest kilka różnych obrazów, które według mnie łączą się w całość, po prostu lubię łączyć kilka moich przemyśleń w jeden obraz, który ma dla mnie sens, wiem, że czytelnik może mieć czasami problem ze zrozumieniem mojego przekazu, cały czas się uczę i pracuję nad tym, zresztą jak większość osób na tym portalu.
Tak czy siak, dziękuję za konstruktywną krytykę.
Pozdrawiam :-)
Ty piszesz dobrze, a niektórzy zwyczajnie nie muszą (albo nie mogą) ogarnąć szeregu obrazów, które projektujesz w swoich wierszach.
Pozdrawiam :-)
Lubię takie wiersze. To najbardziej:
pustymi dłońmi chwytam
dziury w głowie
siatką na motyle
może przyjdzie
ja poczekam
Fajnie, że jesteś.
Dzięki także za zaobserwowanie, ja również zaprosiłem cię na swój pokład ;-)
Cieszę się, że się podoba.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania