Wiadomość

Czasem wracają do mnie nasze stare ścieżki.

Twój śmiech w mojej głowie, drobne kłótnie, te spotkania w nocy.

Nie chcę niczego zmieniać ani oczekiwać odpowiedzi

Po prostu noszę to w sobie i czasem uśmiecham się sama,

bo te wspomnienia są częścią mnie,ale nigdy nie staną się realne.

Już czas się pożegnać

Jestem wypalona jak knot świecy i właśnie śmiech z samej siebie towarzyszy mi bez końca.

Kwiat bez wody usycha.

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania