Cień
Ciągle krąży wśród nas,
jest na czarno ubrana,
i wyblakłą ma twarz,
tak — od nocy do rana.
Czy to opis Śmierci jest?
Nie, na pewno nie teraz.
Nie chcę wam ukazać jej
w kryminalnych spoilerach.
Ona kroczy niczym Cień.
Oczy jej są już znużone
dobrem, co odeszło w cień,
gdzieś — na niewidzialną stronę.
Ciągle szlocha, bo ma dość
tych awantur i krzyków,
które słyszy cały czas
pośród fal oraz szczytów...
Fal nadmorskich — jasna rzecz,
górskich szczytów wysokich,
pośród łąk kwiecistych też,
domów z drewna i cegły.
O tym, że po prostu jest,
nigdy nie mówi nikomu.
Ten, kto wierzy, już to wie:
że nadzieja jest w domu.
Autorka: Ania Queen Black.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania