widły w gnój

kłamstwo z ust żmijowatych

dobija bardziej niż prawda

która też bywa kłamstwem

powielanym w eterze złudzeń

jak by nie robili robią źle

 

to słowa od której boli w głowie

w całej okazałości w mojej okolicy są ludzie ulegli wpływom ludzie dzicy

 

słowa głoszą że wszystko będzie lepsze

lecz nie dla nas

jedynie praca krew łzy i pot

 

ciągnące wagony wspomnień

kto przegrał tego czeka rozładunek

 

nigdy nie będzie dobrze

do czasu gdy

przestaniemy wierzyć

słowom kłamców

 

jedynie Bóg jest drogą prawdy

reszta to gnój i pośmiewisko

Średnia ocena: 3.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • ireneo dwa lata temu
    A gdyby po tej drodze, jaką jest bóg, na wozie wymoszczonym gnojem, wywieżć na pośmiewisko bełkot rojeń, choćby jak te:
    "to słowa od której boli..."
    (kto lub co ta która, i co boli w twojej okolicy....)
  • Yaro dwa lata temu
    To wywieźć trzeba
  • ireneo dwa lata temu
    Yaro
    Bóg jako droga jest, tak sądzę, obszerna i naturalnie neutralizująca doczesny smród
  • Yaro dwa lata temu
    ireneo dokładnie tak, dziękuję za komentarz

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania