Widmo

Kiedy jasne świecą gwiazdy,

a czas ucieka w sen

nieważny

zdawałby się stratą czasu,

lecz nas chroni przed widmami,

zgłodniałymi,

okropnymi jak zwłoki rozkładające się wolno i

uciekające w świat marzeń.

Widma te polują, łapią,

szarpią biedne dusze,

które w nocy wciąż nie spały,

o północy już skonały.

Były one wielkie, kruczoczarne,

z czerwonymi ślepiami świecącymi jak

blask świec w ciemności,

uwagę swoją przyciągały,

lecz nieszczęśni ci,

truchła z nich zostały.

Atoli piszę to, bo nie radzę

wszystkim duszom patrzeć w ciemność srogą,

lepiej zamknij już swe oczy i odleć w swój świat uroczy.

Ja zaś rad nie słucham,

czekaj widzę coś,

to…

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • zsrrknight rok temu
    nie, te "atoli" zdecydowanie nie, absolutnie nie tutaj... A tak poza tym bardzo niezgrabny ten wierszyk, jakby miał głęboki kryzys tożsamości i depresję.
    a z tego wszystkiego ciekawi mnie twój nick... Od "victoria" nominativus liczby mnogiej w pierwszej deklinacji... No bo genetivus ani dativus liczby pojedynczej to raczej nie jest... A i jeszcze emotki dopełniają całości. Kot i księżyc kojarzą mi się jednoznacznie z Sailor Moon, ale może to tylko przypadek. Avatar nic mi nie mówi, choć złowrogi napis "ai mirror" chyba oznacza, że i tak nie mógłby mi nic powiedzieć.
    ekhm, tak czy owak nie jest to zbyt udany utwór i jeśli pojawią się tu lepsi ode mnie znawcy poezji to ci ładnie napiszą co i gdzie jest nie tak.
    Pozdrawiam
  • Dziękuję za komentarz, miłego dnia ;)). A jeśli chodzi o emotki to w jakimś stopniu to dobre skojarzenie.
  • Gramatyk rok temu
    "Zdawałby" piszemy łącznie.
  • oh dziękuję za poprawę już zmieniam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania